BKS Profi Credit Bielsko-Biała - Legionovia: goście chcą sprawić kolejną niespodziankę

Materiały prasowe / BKS Profi Credit Bielsko-Biała / Siatkarki BKS-u Profi Credit Bielsko-Biała
Materiały prasowe / BKS Profi Credit Bielsko-Biała / Siatkarki BKS-u Profi Credit Bielsko-Biała

13. kolejkę spotkań Ligi Siatkówki Kobiet otworzy starcie pomiędzy BKS Profi Credit Bielsko-Biała i Legionovią Legionowo. Choć obie drużyny walczą o inne cele, to nie musi być to jednostronne widowisko.

Przed tygodniem Legionovia Legionowo sensacyjnie pokonała na wyjeździe Grot Budowlanych Łódź 3:2. Wynik ten pokazuje, że choć ekipa z Mazowsza walczy o utrzymanie w Lidze Siatkówki Kobiet, to jest groźnym rywalem dla każdego i nie należy jej lekceważyć.

- To było to. Może nie w każdym momencie nam się udawało, ale walczyłyśmy jak tylko się dało. To był mecz, w którym mogłyśmy pokazać to, nad czym pracowałyśmy przez całą przerwę świąteczną - powiedziała po meczu w Łodzi Magdalena Damaske. Zespół z Legionowa w drugiej części fazy zasadniczej skupia się nad tym, by uciec od strefy spadkowej. Zadanie nie jest łatwe, gdyż zespół Piotra Olenderka zajmuje trzynaste miejsce i do wyprzedzających go drużyn z Torunia i Wrocławia traci dwa "oczka".

W Bielsku-Białej trudno będzie legionowiankom o sprawienie kolejnej niespodzianki, ale już w Łodzi pokazały, że niemożliwe nie istnieje. BKS Profi Credit zmaga się z kadrowymi problemami, ale mimo to jest faworytem tego pojedynku. Z powodu kontuzji nie zagra rozgrywająca Marlena Pleśnierowicz i za kreowanie gry gospodyń odpowiadać będzie młoda Julia Nowicka. 19-latka w tym sezonie wiele razy pokazała, że drzemie w niej duży potencjał i jest pewnym punktem BKS-u.

ZOBACZ WIDEO Jaki był 2017 rok dla polskiej siatkówki? Łukasz Kadziewicz: Nie był najlepszy, świadczą o tym wyniki

Trener Tore Aleksandersen będzie już mógł skorzystać z Giny Mancuso, która kilka dni temu wzmocniła zespół z Bielska-Białej. Ma ona wzmocnić rywalizację wśród przyjmujących, a w razie konieczności może wystąpić również jako atakująca. To ułatwi szkoleniowcowi taktyczne manewry.

Bielszczanki doskonale wiedzą, że nie mogą lekceważyć niżej notowanego rywala. - Ostatnio zagrałyśmy zespołowo i widać było, że to była radosna gra. Wszystkie się stęskniłyśmy za rywalizacją o punkty. Każda z nas dołożyła cegiełkę do zwycięstwo. Nie było tak, że ciężar gry leżał tylko na jednej zawodniczce. Oby to wyglądało tak dalej - przyznała środkowa BKS-u, Dominika Sobolska, po wygranej nad Pałacem Bydgoszcz 3:0.

BKS Profi Credit Bielsko-Biała - Legionovia Legionowo / pt. 12.01.2018, godz. 18:00.

Komentarze (1)
avatar
fakiewicz
15.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bielszczyzna miała być kolejną po łódzkich Budo-wlanych... gwiazdą naszej 'exportowej' ligi.... Dzisiaj pozostało jedynie "miała być". Ewidentny smuteczek... i żal 'pupsko' ściska.............. Czytaj całość