Agata Karczmarzewska-Pura żegna się z Białymstokiem

Agata Karczmarzewska-Pura jest pierwszą zawodniczką Pronaru Zeto Astwy AZS Białystok, która postanowiła nie przedłużać kontraktu z klubem. Siatkarka do ekipy z Białegostoku dołączyła przed rokiem.

Agata Karczmarzewska-Pura przyznaje na łamach Gazety Wyborczej, że w przyszłym sezonie nie zagra w drużynie z Białegostoku. - Zdecydowałam, że nie przedłużę kontraktu i nie zagram w przyszłym sezonie w zespole z Białegostoku. Nie żałuję swego pobytu w Białymstoku, ale na pewno po sezonie pozostał jakiś niedosyt, gdyż myślałam, że będzie nas stać na zajęcie piątego miejsca w lidze - mówi przyjmująca.

Zespół z Białegostoku w przyszłym sezonie może zagrać w dość odmienionym składzie. Pewne jest, że nowym szkoleniowcem drużyny zostanie Alojzy Świderek. Wiele zawodniczek podobnie jak Agata Karczmarzewska-Pura zastanawia się nad odejściem z ekipy z Podlasia. Jedna działacze klubu zapowiadają, że ogromnych roszad nie będzie.

Wśród zawodniczek zastanawiających się nad dalszą grą w Białymstoku są między innymi Dominika Koczorowska oraz Marlena Mieszała. Członek zarządu klubu z Podlasia Hubert Kaczyński przyznaje, że zmiany będą. Jednak pierwsze decyzje podjąć muszą same zawodniczki. - Cały czas rozmawiamy z zawodniczkami, wiemy też, że mają inne oferty i musimy poczekać, na co się zdecydują. Myślę, że w pierwszej połowie mają powinniśmy dopiąć większość spraw kadrowych. Nie chcemy, żeby w zespole doszło do dużych zmian, ponieważ ciągła rotacja nie przysłuży się drużynie - tłumaczy Kaczyński na łamach Gazety Wyborczej.

W Białymstoku tak jak w innych drużynach powoli myśli się o zatrudnieniu nowych zawodniczek. Działacze klubu z Podlasia nie ukrywają zainteresowania Mileną Sadurek. Liczą również na powrót do zespołu Eleny Hendzel. - Z tego co wiemy, Hendzel nie chce zostać w Pile i niewykluczone, że domówimy się w sprawie jej gry u nas - przyznaje Hubert Kaczyński.

Komentarze (0)