Program dla najmłodszych dzieci szkolnych. Fundacja Małgorzaty Glinki ze wsparciem MSiT

WP SportoweFakty / Fafał Soboń / Na zdjęciu: Małgorzata Glinka-Mogentale
WP SportoweFakty / Fafał Soboń / Na zdjęciu: Małgorzata Glinka-Mogentale

Ministerstwo Sportu i Turystyki razem z Glinka Academy zorganizuje 15 spartakiad dla dzieci z klas I-III. Program zajęć sportowych ma objąć ponad 1000 uczestników.

W tym artykule dowiesz się o:

- Fundacja Małgorzaty Glinki-Mogentale ze wsparciem #MSiT w ramach zajęć sportowych dla uczniów z elementami gimnastyki korekcyjno-kompensacyjnej!! - poinformowało w czwartek (15 lutego) Ministerstwo Sportu i Turystyki na swoim profilu na Twitterze.

W ramach programu realizowanego przez ministerstwo i Glinka Academy, który ma objąć ponad 1000 uczestników z klas I-III, oprócz zajęć, odbędzie się 15 ogólnodostępnych spartakiad dla najmłodszych dzieci szkolnych.

- Każdy wielki był kiedyś mały. Program Glinka Academy to marzenie napędzane miłością do sportu. To cel, którego osiąganie ma wspomagać młode osoby, nie tylko w doskonaleniu siatkarskich umiejętności. Droga do mistrzostwa w życiu to przede wszystkim konsekwencja i wytrwałość. Pracujemy z ciałem, nastawieniem, kondycją. Pokazujemy naszym uczestnikom, jak wiele twarzy i form ma sukces. Uczymy w jaki sposób wygrywać. W sporcie i w innych dziedzinach życia - czytamy na oficjalnej stronie akademii założonej przez byłą sportsmenkę.

39-letnia Glinka-Mogentale jest jedną z najlepszych polskich siatkarek w historii. Rozegrała 286 meczów w reprezentacji (w latach 1996-2014), z którą dwukrotnie wywalczyła mistrzostwo Europy (w 2003 i 2005 r.). Jest uczestniczką igrzysk olimpijskich w Pekinie w 2008 r. Karierę sportową zakończyła w sierpniu 2015 r.

Glinka-Mogentale znana jest też z działalności pozasportowej. W 2009 r. została ambasadorem kampanii "Daj szansę swojemu dziecku. Nie daj szansy AIDS", a w 2014 r. zaangażowała się w akcję Fundacji DKMS w powiększenie bazy dawców komórek macierzystych.

ZOBACZ WIDEO Vital Heynen: Już dziś nie zgadzam się z prezesem. On widzi problemy, ja możliwości

Źródło artykułu: