Andrea Anastasi o powrocie na stanowisko selekcjonera: Brakowało mi międzynarodowego doświadczenia

WP SportoweFakty / Roksana Bibela / Na zdjęciu: trener Andrea Anastasi
WP SportoweFakty / Roksana Bibela / Na zdjęciu: trener Andrea Anastasi

Trener Trefla Gdańsk, Andrea Anastasi, po zakończeniu rozgrywek PlusLigi, przejmie obowiązki selekcjonera reprezentacji Belgii. Dla Włocha będzie to czwarta okazja do pracy z drużyną narodową. Wcześniej prowadził między innymi Polaków i Hiszpanów.

- Prowadzenie drużyny narodowej to była pokusa nie do odparcia. Brakowało mi doświadczenia międzynarodowego i to zmusiło mnie do poszukiwania wyzwania innego niż w Gdańsku. Miałem oferty z kilku innych federacji, między innymi z Chin, ale były one za daleko. Z Belgii mam natomiast znakomite połączenia do Włoch i Polski. Zespół również jest bardzo dobry - przyznał Andrea Anastasi na łamach gazzetta.it.

Włoski szkoleniowiec podpisał umowę z Belgijską Federacją Siatkówki na okres dwóch lat. Weryfikacja pracy nastąpi po Mistrzostwach Europy w 2019 roku. Doświadczony szkoleniowiec ma jednak nadzieję, że będzie miał okazję poprowadzić drużynę w kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich w Tokio w 2020 roku.

W ostatnich dniach, Andrea Anastasi przedłużył także umowę z Treflem Gdańsk. Były selekcjoner reprezentacji Polski poprowadzi ekipę znad morza również w kolejnym sezonie. Działaczom z Trójmiasta udało się zatrzymać 57-latka, mimo że w ostatnim czasie pojawiały się informacje o jego powrocie do Serie A.

- Chciałbym pracować w Serie A, ale tylko z najlepszymi drużynami. W zeszłym roku pojawiła się oferta, jednak miałem już podpisany kontrakt w Gdańsku. Tutaj czuję się jak w domu. Wspaniali ludzie, piękne miasto, który kocha siatkówkę - powiedział Andrea Anastasi.

ZOBACZ WIDEO Vital Heynen: Już dziś nie zgadzam się z prezesem. On widzi problemy, ja możliwości

Komentarze (0)