Chemik - Impel: lider stresował się tylko kilka minut

Chemik Police chciał odnieść przekonujące zwycięstwo 3:0 z Impelem Wrocław i zadanie wykonał. Denerwował się o wynik tylko na samym początku spotkania w ramach 23. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
siatkarki Chemika Police WP SportoweFakty / Marcin Chyła / Na zdjęciu: siatkarki Chemika Police
Chemik Police odkuł się po porażce 2:3 z Developresem SkyRes Rzeszów i zachował przewagę w tabeli nad wiceliderem ŁKS-em Commercecon Łódź. Drużyna Marcello Abbondanzy rozprawiła się z dotychczas niewygodnym dla siebie przeciwnikiem szybciej niż w rundzie jesiennej. Wtedy udowodniła swoją wyższość nad Impelem po męczarniach dopiero w tie-breaku, a w rewanżu zrobiła to w trzech setach.

Do szóstki Chemika powróciła po kontuzji Agnieszka Bednarek-Kasza. Środkowa straciła dużą część sezonu zasadniczego. W rundzie jesiennej wystąpiła tylko w pięciu meczach. Po raz ostatni w listopadzie w 7. kolejce, a przeciwnikiem policzanek był wtedy BKS Profi Credit Bielsko-Biała. Później Bednarek-Kasza przeszła operację i rehabilitację.

W pierwszym secie Chemik dopadł Impel dopiero po dwóch przerwach w grze, których zażądał trener Marcello Abbondanza. Włoch podskakiwał, stojąc blisko boiska, kiedy wrocławianki zbudowały gigantyczną przewagę 14:6. Inna sprawa, że od tego momentu gospodynie zdobyły punktów jedenaście, a przyjezdne trzy i po kilku minutach zrobiło się 17:17. Rozpędzone policzanki zwieńczyły piękny pościg zgrabnym finiszem i wygrały partię 25:19.

W drugim secie gospodynie postarały się oszczędzić odrobinę nerwów swojego trenera i wcześniej wyszły na prowadzenie. Runda nie była jednostronna, jednak Chemik potrafił przyspieszyć w odpowiednich momentach i jednocześnie studzić impet przeciwnika. Kiedy mistrz Polski wypracował sobie cztery punkciki zaliczki znalazł się na autostradzie do wygrania partii 25:19.

ZOBACZ WIDEO Prezes PZPS: Vital Heynen został wybrany znaczącą większością głosów

Trzecia runda to już spacer po miękkim dywanie dla Chemika. Komfort zapewnił sobie mocnym startem, po którym prowadził 8:0. Zrobiło się 11:1 i trener Impelu mógł podczas przerwy jedynie zaapelować do swoich siatkarek, żeby postarały się uniknąć ośmieszającego wyniku. Stanęło na wiktorii gospodyń 25:11. Nie było żadnych wątpliwości, która drużyna zasłużyła na komplet punktów. Po maratonie we Wrocławiu doszło do sprintu w Policach.

Chemik Police - Impel Wrocław 3:0 (25:19, 25:19, 25:11)

Chemik: Mirković, Mędrzyk, Busa, Bednarek-Kasza, Veljković, Smarzek, Krzos (libero) oraz Bełcik, Simeonowa, Tomsia

Impel: Wołodko, Gałucha, Gierak, Trojan, Chojnacka, Łozowska, Stenzel (libero) oraz Nichol, Świętoń

MVP: Bianka Busa (Chemik)

Liga Siatkówki Kobiet 2017/2018

# Drużyna M Pkt Sety Małe punkty
1 Chemik Police 26 70 74:23 2067:1704
2 Developres SkyRes Rzeszów 26 64 71:26 2020:1670
3 ŁKS Commercecon Łódź 26 61 69:29 1696:1456
4 Grot Budowlani Łódź 26 52 58:34 1799:1555
5 Enea PTPS Piła 26 46 55:43 1956:1820
6 Trefl Proxima Kraków 26 39 52:50 2035:2025
7 Polski Cukier Muszynianka Muszyna 26 38 51:52 1938:1917
8 BKS Profi Credit Bielsko-Biała 26 36 50:52 1919:1940
9 KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 26 28 40:60 1938:2057
10 Impel Wrocław 26 26 39:61 2105:2295
11 Legionovia Legionowo 26 26 39:63 2097:2260
12 Pałac Bydgoszcz 26 25 35:60 1988:2170

Pokaż całą tabelę

Tauron Liga

Zobacz pełny terminarz




Czy Chemik Police będzie najlepszy w sezonie zasadniczym Ligi Siatkówki Kobiet?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×