Pierwszy mecz rywalizacji w barażach o 5. miejsce w tabeli Vestel Venus Sultanlar Ligi był dla Besiktasu szalenie wymagający, ale dzięki temu końcowy rezultat smakował wyjątkowo. Zespół Mai Tokarskiej (3/6 w ataku, 2 bloki) przegrywał 0:2, ale w kolejnych partiach był w stanie okazać się lepszym od Halkbanku o dwie kluczowe akcje. Głównie dlatego, że nie tylko Olesia Rychliuk nadawała ton grze swojej ekipy (29 punktów na 61 ataków!). Jedno z lepszych spotkań w tym sezonie rozegrała Rosjanka Olga Biriukowa, autorka 18 punktów. Dzięki temu gospodynie pierwszego meczu przewyższyły rywala w skuteczności ataku i mimo niedoskonałości zdołały wyrwać cenną wygraną.
Rewanżowe spotkanie w Ankarze zaczęło się od seta wygranego przez miejscowe aż do 12, ale to był ostatni taki zryw Halkbanku i jego kubańskich gwiazd. 27 punktów od siebie dołożyła niezawodna Rychljuk, do tego Maja Tokarska skończyła to, co miała skończyć (5/5 w ofensywie, 1 punktowy blok i 1 as serwisowy). Choć Wilma Salas, Daimi Ramirez i Rachel Sanchez Perez robiły wszystko, by doprowadzić do trzeciego meczu, Halkbank musiał pożegnać się z marzeniami o piątym miejscu.
Halkbank zagra o prawo gry w Pucharze Challenge z Bursą BBSK, która potrzebowała trzech meczów, by uporać się z Niluferem. Wiemy, kto w tym roku zmierzy się w walce o mistrzostwo Turcji: Eczacibasi Vitra Stambuł nie miało większym kłopotów z dwukrotnym pokonaniem Fenerbahce SK Stambuł w półfinale (3:1, 3:0), zaś VakifBank Stambuł uciekł spod topora, wygrywając w drugim meczu z Galatasarayem Stambuł 3:2 mimo prowadzenia przeciwnika (pierwszy zakończył się wynikiem 3:0 dla VakifBanku.
Gwiazdą meczu okrzyknięto Ting Zhu, która od trzeciego seta rozgrywała spotkanie godne najlepszej siatkarki świata i zdobyła łącznie 33 punkty w pięciosetowym boju wygranym przez VakifBank. Zawodniczki Giovanniego Guidettiego zagrają o powrót na tron po roku przerwy, dla Eczacibasi nadarzyła się okazja do zdobycia pierwszego mistrzostwa kraju od 2012 roku.
Besiktas Stambuł - Halkbank Ankara 3:2 (23:25, 24:26, 25:17, 25:23, 17:15)
Halkbank Ankara - Besiktas 1:3 (25:12, 23:25, 21:25, 21:25)
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Eugenie Bouchard chce zostać modelką!
Czy zespół Mai Tokarskiej zajmie 5. miejsce w tureckiej ekstraklasie? 
