Piątek w PlusLidze: nowa nazwa, stare zmartwienie Stoczni Szczecin
W czwartek przedstawiciele Stoczni Szczecin snuli marzenia o powrocie do czasów świetności. W piątek schodzą na ziemię. W meczu z Jastrzębskim Węglem będą kontynuować walkę o utrzymanie w PlusLidze.
Największym konkurentem Stoczni jest 13. w tabeli MKS Będzin. Ma nad nim trzy punkty przewagi i musi zachować choć część tej zaliczki, żeby zagwarantować sobie pozostanie w lidze. Oba kluby mają przed sobą pojedynki z trudnymi przeciwnikami. Przed szczecinianami starcia z Jastrzębskim Węglem i Asseco Resovią, a przed będzinianami pojedynki z rzeszowianami oraz Indykpolem AZS Olsztyn.
- Przydałoby się w sobotę jakieś święto - mówi Janusz Gałązka. Kapitan Stoczni puszcza oko i wspomina. Przed Wielkanocą jego drużyna odniosła najważniejsze zwycięstwo w rundzie rewanżowej 3:1 z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie, a przed Bożym Narodzeniem pokonała 3:2 Jastrzębski Węgiel. To dotychczas ostatnia wiktoria szczecinian z przeciwnikiem z górnej połowy tabeli. Zarazem jedyna w historii z aktualnym medalistą mistrzostw Polski.
- Przeciwnicy przyjadą do Szczecina z chęcią zrewanżowania się za tamten mecz. Trenera mają wprawdzie innego, ale zawodnicy są ci sami, więc będą chcieli się odgryźć. To trudny i wymagający rywal, ale nie damy się i będziemy walczyć o drugie w sezonie zwycięstwo z nim. Ostatnio trochę nam ulżyło po wygranej w Zawierciu. Kolejne dni były przyjemniejsze dzięki temu sukcesowi - opowiada Gałązka.
ZOBACZ WIDEO: Denis Urubko o samotnym ataku na K2: "Nie chciałem, żeby ktoś mnie ratował, jak będą problemy"Jastrzębski Węgiel tak jak Stocznia ucieka, tyle że robi to w zupełnie innym miejscu tabeli. Jest piąty i żeby zagrać w play-off o medale musi pozostać albo przed Indykpolem AZS Olsztyn, albo przed Asseco Resovią Rzeszów. Najlepszym rozwiązaniem dla zespołu Ferdinando De Giorgiego jest wyprzedzenie obu wspomnianych klubów, a także czwartego ONICO Warszawa. Wyliczeń i scenariuszy jest sporo, ale to normalna sprawa na finiszu sezonu zasadniczego.
W poprzedniej kolejce jastrzębianie wygrali z MKS-em Będzin 3:0. To była piąta wygrana z rzędu. Przekonują, że ich forma rośnie przed decydującą częścią kampanii. Pod kątem wyników na wyjeździe drużyna ze Śląska jest siódmą siłą PlusLigi. Nie jest to lokata marzeń, ale i tak o niebo lepsza niż Stoczni w tabeli uwzględniającej wyniki we własnej hali. W niej szczecinianie są najgorsi z bilansem trzy zwycięstwa oraz 11 porażek. Po raz ostatni kibice w Netto Arenie zobaczyli wiktorię miejscowego zespołu 12 grudnia.
Bezpośrednio z Jastrzębia do Szczecina przeprowadził się Adrian Mihułka, a stało się to przed poprzednim sezonem. W zespole ze Śląska występował przez rok i na pozycji libero był konkurentem Jakuba Popiwczaka. Ponadto aklimatyzował się w elicie po latach spędzonych na jej zapleczu. 14 listopada 2016 roku miał już okazję zagrać przeciwko poprzedniemu klubowi. Stocznia przegrała 1:3. W piątek postara się o coś więcej.
Piątkowy mecz 29. kolejki PlusLigi:
19:00, Stocznia Szczecin - Jastrzębski Węgiel
PlusLiga 2017/2018
# | Drużyna | M | Pkt | Sety | Małe punkty |
---|---|---|---|---|---|
1 | ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 30 | 75 | 81:31 | 2341:1985 |
2 | PGE Skra Bełchatów | 30 | 72 | 81:29 | 2497:2251 |
3 | Trefl Gdańsk | 30 | 65 | 74:35 | 2039:1853 |
4 | Asseco Resovia Rzeszów | 30 | 57 | 64:42 | 2262:2157 |
5 | Indykpol AZS Olsztyn | 30 | 57 | 69:49 | 2374:2205 |
6 | Jastrzębski Węgiel | 30 | 57 | 67:47 | 4600:2032 |
7 | ONICO Warszawa | 30 | 56 | 70:48 | 2693:2579 |
8 | Cuprum Lubin | 30 | 45 | 56:59 | 2383:2381 |
9 | Cerrad Czarni Radom | 30 | 43 | 58:58 | 2272:2221 |
10 | Aluron Virtu Warta Zawiercie | 30 | 39 | 54:66 | 2463:2514 |
11 | GKS Katowice | 30 | 36 | 49:65 | 2042:4595 |
12 | Stocznia Szczecin | 30 | 34 | 52:71 | 2477:2596 |