W pierwszym starciu obydwu drużyn Cucine Lube pokonało Trentino na wyjeździe 3:1 i w rewanżu chciało przypieczętować swój awans do turnieju finałowego LM w Kazaniu, co mu się udało. Wcześniej przepustkę do czołowej "czwórki" Champions League uzyskały ekipy Zenitu, Sir Sicoma Colussi Perugia i ZAKSY.
Biancorossi wyszli bardzo zmotywowani na środową konfrontację i chcieli szybko rozstrzygnąć losy awansu do 1/2 finału Ligi Mistrzów. Mądrze rozgrywał Micah Christenson, zaś na skrzydłach brylowali Osmany Juantorena, Taylor Sander oraz Cwetan Sokołow. To dzięki nim Lube pewnie wygrało pierwsze dwa sety (kolejno do 19 i 21), uzyskując prawo gry w półfinale zmagań.
Później tempo rywalizacji spadło, a szkoleniowcy - co zrozumiałe w takiej sytuacji - dokonali roszad w składach swoich ekip. Nominalni rezerwowi chcieli pokazać się z jak najlepszej strony i ostatecznie doszło do tie-breaka, w którym triumfowali goście.
Liga Mistrzów, II runda fazy play-off (2. mecz):
Diatec Trentino - Cucine Lube Civitanova 2:3 (19:25, 21:25, 25:20, 27:25, 15:17)
Diatec Trentino: Kozamernik (6), Kovacević (11), Lanza (4), Giannelli (3), Teppan (4), Eder (6), De Pandis (libero) oraz Chiappa (libero), Vettori (11), Zingel (4), Hoag (20), Cavuto (2), Partenio (1).
Cucine Lube Civitanova: Sokołow (6), Juantorena (13), Stanković (8), Sander (8), Christenson (1), Cester (2), Grebennikov (libero) oraz Żukowski (6), Casadei (7), Kovar (13), Milan (5), Candellaro (5).
W pierwszym meczu: 3-1 dla Cucine Lube Civitanova.
ZOBACZ WIDEO Vital Heynen: Już dziś nie zgadzam się z prezesem. On widzi problemy, ja możliwości