Liga Mistrzów: Lokomotiw Nowosybirsk za burtą, Sir Sicoma Colussi Perugia w Final Four

Materiały prasowe / CEV / Drużyna z Perugii
Materiały prasowe / CEV / Drużyna z Perugii

Sir Sicoma Colussi Perugia zameldowała się w turnieju finałowym Ligi Mistrzów 2017/2018. W II rundzie fazy play-off włoska drużyna w dwumeczu okazała się lepsza od Lokomotiwu Nowosybirsk (3:1, 2:3) i w półfinale zagra z Zenitem Kazań.

Lokomotiw w pierwszym starciu obydwu drużyn poległ w Perugii w czterech setach. Jednakże podopieczni Plamena Konstantinowa przed własną publicznością potrafią odrabiać straty, co udowodnili między innymi w niedawnej rywalizacji z Noliko Maaseik, którą wygrali po "złotym secie". W związku z tym, ekipa z Nowosybirska nie zamierzała w rewanżu zwieszać głów i chciała powalczyć o awans do Final Four, co jej się nie udało.

Na boisku przez pewien okres od startu potyczki trwała wymiana ciosów i nikt nie potrafił wypracować sobie bezpiecznej przewagi. Dopiero z czasem zaczęli przyspieszać goście, którzy wyszli na prowadzenie 17:14. Trudni do zatrzymania dla rywali byli Aleksandar Atanasijević i Iwan Zajcew, a zespół Sir Sicoma z każdą kolejną akcją przybliżał się do sukcesu w inauguracyjnej partii (16:20). Zawodnicy z Włoch już nie dali się dogonić i zwyciężyli do 20.

Wydawało się, że przyjezdni są na fali po wiktorii w pierwszej odsłonie, gdyż wygrywali 15:12. Umiejętnie rozgrywał Luciano De Cecco, który dość często gubił blok rywali. W pewnym momencie końcówki seta gra siatkarzy prowadzonych przez Lorenzo Bernardiego się załamała, zaś do ofensywy przeszli gospodarze, którzy odwrócili losy tej partii i triumfowali 25:22.

Taki obrót spraw podrażnił włoską drużynę, która zaczęła przejmować inicjatywę i kontrolowała boiskowe wydarzenia. Bardzo dobrze zagrywał Zajcew, skutecznie atakował Atanasijević. Lokomotiw Nowosybirsk nie mógł powstrzymać naporu przeciwnika i ostatecznie przegrał 3. część pojedynku 17:25, żegnając się z marzeniami o turnieju finałowym LM.

W kolejnych dwóch partiach szkoleniowiec Bernardi posłał do boju nominalnych rezerwowych, czyli Leo Andricia, Fabio Ricciego, Jamesa Shaw'a, Dore Della Lungę, Tommiego Siirilę i Alexandra Bergera. Kilku zmian w swoim zespole dokonał również Konstantinow. W końcowym rozrachunku szalę zwycięstwa w tej konfrontacji na swoją korzyść przechylili miejscowi gracze.

Liga Mistrzów, II runda fazy play-off (2. mecz):

Lokomotiw Nowosybirsk - Sir Sicoma Colussi Perugia 3:2 (20:25, 25:22, 17:25, 25:21, 15:11)

Lokomotiw Nowosybirsk: Divis (11), Pawłow (10), Smoljar (1), Sawin (13), Eksi (2), Kurkajew (6), Martyniuk (libero) oraz Nilsson (2), Lukjanenko (1), Gołubiew, Szczerbakow (4), Tkaczew.

Sir Sicoma Colussi Perugia: De Cecco (1), Zajcew (13), Atanasijević (16), Russell (10), Anzani (6), Podrascanin (6), Colaci (libero) oraz Berger (4), Shaw (1), Siirila, Andrić (5), Ricci (4).

W pierwszym meczu: 3-1 dla Sir Sicoma Colussi Perugia.

ZOBACZ WIDEO Prezes PZPS: Vital Heynen został wybrany znaczącą większością głosów

Komentarze (0)