Do tragedii doszło w sobotę w Muenster. Kierowca samochodu dostawczego, 48-letni Jens R., wjechał w tłum osób siedzących w ogródku przed restauracją Kiepenkerl, a następnie popełnił samobójstwo. Atak ten wstrząsnął mieszkańcami 280-tysięcznego miasta. Dwie osoby zginęły, a spośród 25 rannych, trzy są w stanie krytycznym. Jak ustaliły niemieckie służby, sprawca ataku miał problemy psychiczne.
Lekarze walczą o życie siatkarki USC Munster, Chiary Hoenhorst. 21-latka feralnego popołudnia była w restauracji i ucierpiała w wyniku ataku. - Mogę potwierdzić, że Chiara jest poważnie ranna i lekarze wprowadzili ją w stan śpiączki farmakologicznej. Jej życiu nie grozi niebezpieczeństwo - przekazał prezes klubu, Joerg Adler.
21-latka grę w siatkówkę łączyła ze studiami na miejscowym uniwersytecie. Miała marzenia i plany zarówno związane ze sportem, jak i życiem prywatnym. Jej dobrą grę dostrzegali siatkarscy eksperci. Wszak jako juniorka była ważnym ogniwem kolejnych narodowych reprezentacji.
Hoenhorst to jedna z najbardziej utalentowanych niemieckich siatkarek młodego pokolenia. Jej dyspozycja w tym sezonie była na tyle dobra, że interesował się nią selekcjoner niemieckiej reprezentacji. Miała otrzymać powołanie na mecze kadry. Teraz kibice trzymają kciuki, by Hoenhorst wróciła do zdrowia.
- Ma najlepszą opiekę medyczną. Wierzymy, że odzyska zdrowie - dodał Adler. To jedyna informacja odnośnie stanu zdrowia siatkarki, jaka została przekazana przez klub. USC Muenster prosi kibiców o to, by uszanować tę decyzję.
ZOBACZ WIDEO Fantastyczny strzał Pulisicia po asyście Piszczka. Borussia rozbiła VfB Stuttgart [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Co za upadek dziennikarstwa! Nawet tytułu nie dopasować do treści...