MKS - Trefl Proxima: punkt nie osłodził dąbrowiankom pożegnania z ligą
Siatkarki Trefla Proximy Kraków straciły punkt z MKS-em Dąbrowa Górnicza, ale to niczego nie zmieniło w klasyfikacji Ligi Siatkówki Kobiet. Zagłębiowski zespół pożegnał się z ekstraklasą porażką w pięciu setach.
Zdecydowana większość Małopolanek cierpiała na ofensywną niemoc, dopiero akcje Rebecci Pavan nadały działaniom Trefla Proximy nieco rozpędu. Po asie serwisowym Eweliny Brzezińskiej strata gości wynosiła dwa punkty (19:17), chwilę potem na tablicy wyników pojawił się remis po 21, gdy Justyna Łukasik "upolowała" zagrywką Lipską, a Natalia Perlińska zaatakowała w siatkę.
Wiadomo było, że na boisku będzie będzie gorąco i tak też było: zawodniczki obu ekip robiły wszystko, by utrzymać piłkę w grze (nawet, jeśli wyglądało to kuriozalnie), ostatecznie dąbrowskie siatkarki odetchnęły z ulgą po szczęśliwej kontrze Lipskiej i bloku Natalii Perlińskiej na Rebecce Pavan.
Przyjezdne umiały odpowiedzieć w dobrym stylu. Od stanu 2:2 Zagłębianki co chwila nadziewały się na blok przeciwnika, przez co przestały ryzykować w ataku i oddawały krakowiankom piłki za darmo. Po kolejnej "czapie" starszej ze sióstr Łukasik Andrzej Stelmach po prostu musiał reagować przerwą na żądanie (3:11). Napomnienia ani roszady w składzie nie pomagały gospodyniom, które pogrążały się w zepsutych atakach (cztery siatkarki MKS-i kończyły seta z zerową skutecznością na siatce) i nieudolnych próbach oszukania bloku Trefla Proximy. Za to ekipa gości, swobodnie kierowana przez rozgrywającą Adriannę Budzoń, po prostu robiła swoje w polu serwisowym oraz na siatce, dzięki czemu błyskawicznie wyrównała (10:25).
ZOBACZ WIDEO Prezes PZPS: Vital Heynen został wybrany znaczącą większością głosówPunktowa zagrywka Darii Paszek i blok Sary Clement zwiastował, że zespół gości nie zamierza zwalniać szalonego tempa zdobywania punktów i tak było w istocie. MKS przegrywał 2:8 przez brak pomysłu na zatrzymywanie akcji ofensywnych rywale i dopiero zaczepne akcje Aleksandry Lipskiej pomogły odrobić część strat. Ale drużynie gospodarza brakowało wyraźnie stabilności, którą Treflowi gwarantowały siostry Łukasik, a także najskuteczniejsza na placu boju Brzezińska (10:16).
Po stronie wygrywającej pojawiło się trochę nerwowości, gdy Ewelina Tobiasz zaskoczyła przyjmujące beniaminka asem, ale chwilę potem sytuacja została opanowana. Martyna Łukasik i Daria Paszek nie miały litości dla outsidera ekstraklasy (17:25), a jakby mało było kłopotów MKS-u, urazu braku w ostatniej wymianie nabawiła się Patrycja Polak.
Kapitan Zagłębianek wróciła jednak na parkiet i starała się uratować mecz dla swojej ekipy, ale było to bardzo trudne bez szczelnego bloku. Swój lepszy moment miały Martiniuc i Polak, a blok Trefla Proximy nie odczytywał już tak dobrze zagrań Tobiasz, dzięki czemu przez jakiś czas na tablicy wyników widniał remis (9:9). Rozgrywająca MKS-u spisała się w polu serwisowym, co dało jej zespołowi nieznaczne prowadzenie, które zniknęło bardzo szybko dzięki czujności w bloku Martyny Łukasik.
Miejscowe nie dawały za wygraną, choć wyraźnie przegrywały rywalizację na siatce i korzystały z poddenerwowania rywala (21:21), które zaowocowało żółtą kartką na Brzezińskiej za zbyt długą dyskusję po jednej z akcji. Waleczność zaprocentowała: Lipska i Martiniuc rozegrały świetną końcówkę seta, a po bloku Mołdawianki na Brzezińskiej wiadomo było, że mecze potrwa jeszcze jednego seta.
Pewności siebie po przegranym secie nie straciła Martyna Łukasik, dzięki jej pewnym uderzeniom Trefl Proxima szybko objęła prowadzenie, a serwisy Paszek i Clement na tyle naruszyły linię przyjęcia dąbrowianek, że trener Stelmach musiał reagować (2:5). Jednak drużyna MKS-u reagowała zbyt nerwowo i chaotycznie, co tylko napędzało Małopolanki do powiększania prowadzenia. Przykład swoją postawą dawała Patrycja Polak, sprytnie szukająca luk z obronie rywalek, ale osamotniona kapitan ostatniego zespołu LSK była bezradna wobec całej drużyny Trefla Proximy. Adrianna Budzoń przybliżyła swój zespół do zwycięstwa punktami blokiem, a po udanym plasie Martyny Łukasik przyjezdne mogły świętować udane zwieńczenie rundy. Nastroje po drugiej stronie siatki były zgoła odmienne.
MKS Dąbrowa Górnicza - Trefl Proxima Kraków 2:3 (27:25, 10:25, 17:25, 25:22, 7:15)
MKS: Martiniuc, Lipska, Purchartova, Polak, Perlińska, Grbac, Drabek (libero) oraz Ciesiulewicz, Tobiasz, Dreczka, Baidiuk.
Trefl Proxima: Talas, Clement, Paszek, Łukasik J., Brzezińska, Pavan, Kulig (libero) oraz Budzoń, Łukasik M., Słonecka.
MVP: Adrianna Budzoń (Trefl Proxima).
Tabela Liga Siatkówki Kobiet 2017/2018:
Liga Siatkówki Kobiet 2017/2018
# | Drużyna | M | Pkt | Sety | Małe punkty |
---|---|---|---|---|---|
1 | Chemik Police | 26 | 70 | 74:23 | 2067:1704 |
2 | Developres SkyRes Rzeszów | 26 | 64 | 71:26 | 2020:1670 |
3 | ŁKS Commercecon Łódź | 26 | 61 | 69:29 | 1696:1456 |
4 | Grot Budowlani Łódź | 26 | 52 | 58:34 | 1799:1555 |
5 | Enea PTPS Piła | 26 | 46 | 55:43 | 1956:1820 |
6 | Trefl Proxima Kraków | 26 | 39 | 52:50 | 2035:2025 |
7 | Polski Cukier Muszynianka Muszyna | 26 | 38 | 51:52 | 1938:1917 |
8 | BKS Profi Credit Bielsko-Biała | 26 | 36 | 50:52 | 1919:1940 |
9 | KSZO Ostrowiec Świętokrzyski | 26 | 28 | 40:60 | 1938:2057 |
10 | Impel Wrocław | 26 | 26 | 39:61 | 2105:2295 |
11 | Legionovia Legionowo | 26 | 26 | 39:63 | 2097:2260 |
12 | Pałac Bydgoszcz | 26 | 25 | 35:60 | 1988:2170 |
13 | Poli Budowlani Toruń | 26 | 24 | 33:63 | 1751:2011 |
14 | MKS Dąbrowa Górnicza | 26 | 11 | 23:73 | 1747:2176 |
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.