Aluron Virtu Warta - BBTS: komplet punktów gospodarzy, bielszczanie w Zawierciu spadli z PlusLigi

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze Aluronu Virtu Warty Zawiercie
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze Aluronu Virtu Warty Zawiercie

BBTS w spotkaniu 30. kolejki miał jeszcze szansę na uniknięcie bezpośredniego spadku z PlusLigi. Jednakże bielszczanie polegli na wyjeździe z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie 1:3 i pożegnali się z rozgrywkami.

Faworytem niedzielnego pojedynku w Zawierciu był beniaminek PlusLigi, czyli Aluron Virtu Warta, który przystępował do starcia jako pewny utrzymania w rozgrywkach. Natomiast dla bielszczan ta potyczka była walką "o życie".

Zawiercianie chcieli zagrać dla swoich licznie zgromadzonych kibiców i od początku zawodów mocno ruszyli do ataku, obejmując prowadzenie 7:3 po skutecznym bloku w wykonaniu Bartosza Cedzyńskiego. Taki obrót spraw nie podłamał przyjezdnych, którzy systematycznie zaczęli odrabiać straty i za sprawą Olega Krikuna doprowadzili do remisu 14:14. Na boisku trwała wymiana ciosów i wszystko miało się rozstrzygnąć dopiero na finiszu pierwszej partii (22:22). Lepiej decydujące akcje rozegrali gospodarze, którzy triumfowali do 30.

Po zmianie stron podrażnieni siatkarze BBTS-u rzucili na szalę wszystkie swoje siły, co przyniosło im oczekiwane efekty, gdyż wygrywali 8:4 po udanym bloku na Hugo de Leonie Guimaraesu. Goście dobrze zagrywali i nie pozwalali swoim rywalom na zbyt wiele w drugiej odsłonie meczu (14:19). Zawodnicy prowadzeni przez Pawła Gradowskiego już nie dali się dogonić i odnieśli wiktorię 25:16.

Wydawało się, że BBTS Bielsko-Biała pójdzie za ciosem, ale tak się nie stało. Po dziesięciominutowej przerwie sygnał do natarcia swojemu klubowi dał Grzegorz Bociek, który był trudny do zatrzymania dla rywali (11:7). Spokojnie rozgrywał Grzegorz Pająk, który świetnie rozumiał się na środku siatki z Maciejem Zajderem. Swoje trzy grosze dorzucił de Leon i Warta zwyciężyła 25:21.

Bielszczanie musieli postawić wszystko na jedną kartę i początkowo wygrywali 8:4. Jednak jak się później okazało, to było wszystko, na co było stać przyjezdnych. W ofensywie brylowali Bociek i Hugo de Leon Guimaraes, a skuteczny był także David Smith (15:11). Zawodnicy trenowani przez Emanuele Zaniniego byli w stanie postawić kropkę nad "i" (25:21), zapisując na swoim koncie komplet punktów.

PlusLiga, 30. kolejka:

Aluron Virtu Warta Zawiercie - BBTS Bielsko-Biała 3:1 (32:30, 16:25, 25:21, 25:21)

Aluron Virtu Warta Zawiercie: Pająk, Żuk, Zajder, Bociek, de Leon, Smith, Koga (libero) oraz Długosz, Swodczyk, Popik, Patak.

BBTS Bielsko-Biała: Peacock, Cedzyński, Łukasik, Krikun, Tarasow, Gaca, Jaglarski (libero) oraz Marek (libero), Piotrowski, Macionczyk, Bucki.

MVP: Grzegorz Pająk (Aluron Virtu Warta Zawiercie).

#DrużynaMPktSetyMałe punkty
1 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 30 75 81:31 2341:1985
2 PGE Skra Bełchatów 30 72 81:29 2497:2251
3 Trefl Gdańsk 30 65 74:35 2039:1853
4 Asseco Resovia Rzeszów 30 57 64:42 2262:2157
5 Indykpol AZS Olsztyn 30 57 69:49 2374:2205
6 Jastrzębski Węgiel 30 57 67:47 4600:2032
7 ONICO Warszawa 30 56 70:48 2693:2579
8 Cuprum Lubin 30 45 56:59 2383:2381
9 Cerrad Czarni Radom 30 43 58:58 2272:2221
10 Aluron Virtu Warta Zawiercie 30 39 54:66 2463:2514
11 GKS Katowice 30 36 49:65 2042:4595
12 Stocznia Szczecin 30 34 52:71 2477:2596
13 MKS Będzin 30 29 42:71 2213:2433
14 Łuczniczka Bydgoszcz 30 21 33:77 1952:2202
15 BBTS Bielsko-Biała 30 19 37:80 2401:2640
16 Dafi Społem Kielce 30 15 24:83 2107:2472

ZOBACZ WIDEO Rozbrajająco szczery Vital Heynen. "Co już osiągnąłem jako trener Polaków? Nic"

Źródło artykułu: