Reprezentant Brazylii uszkodził ścięgno Achillesa w ósmej kolejce Superligi. Dopiero po trzech miesiącach wicemistrz świata dostał zgodę od lekarza na ćwiczenia z piłką.
- Jest bardzo trudno. Nigdy nie miałem tak długiej przerwy od siatkówki. Obecnie jestem na etapie wzmacniania łydki. Dopóki mięśnie nie będą w stu procentach wzmocnione, nie mogę wrócić do pełnych treningów. Na szczęście data powrotu do gry zbliża się dużymi krokami. Wszystko przebiega bardzo dobrze - powiedział mistrz olimpijski z 2016 roku.
Przyszły sezon Ricardo Lucarelli także spędzi w Funvic Taubate, z którym zdobył między innymi puchar oraz wicemistrzostwo Brazylii.
- Muszę podziękować zespołowi i osobom, które zarządzają klubem. W dniu mojej kontuzji dali mi dużo wsparcia i od razu zaczęli rozmawiać o przedłużeniu kontraktu. Widzieli, że mam poważną kontuzję i chcieli, żebym został na kolejny rok. To pokazuje więź, jaką mam z całym klubem - zdradził.
Oprócz Lucarellego w zespole zostanie Raphael, środkowy Otavio, libero Thales, a także trener Daniel Castellani. Bliski opuszczenia klubu jest Wallace, który dostał ofertę z Sesc RJ.
ZOBACZ WIDEO Vital Heynen o Bartoszu Kurku. "To prawdopodobnie najbardziej zmotywowany zawodnik"