W porównaniu do czwartkowego pojedynku w Węgierskiej Górce, wygranego przez Polki 4:0, w wyjściowej szóstce Biało-Czerwonych doszło do kilku istotnych zmian. Pojawiły się w niej Emilia Mucha i Klaudia Alagierska, a także Gabriela Polańska i Malwina Smarzek, które ze względów zdrowotnych nie znalazły się w kadrze polskiej ekipy na pierwszy mecz z Czeszkami.
Zagraniczne przeciwniczki były w stanie wygrać tylko jednego - trzeciego - seta, korzystając ze zmian w składzie polskiej drużyny i związanego z nimi chaosu w grze miejscowej drużyny. Reprezentacja kierowana przez Zdenka Pommera miała swoje szanse także w drugiej odsłonie, w której doprowadziła do remisu po 20, ale wtedy po raz kolejny swoje umiejętności zaprezentowała wprowadzona z kwadratu rezerwowych Agnieszka Kąkolewska. W pozostałych partiach Biało-Czerwone były wyraźnie lepsze od rywalek i podobnie jak w pierwszej konfrontacji z nimi korzystały ochoczo z przewagi w grze blokiem. Najlepiej wśród Polek punktowała Smarzek (21 pkt), druga w kolejności była Mucha (12 pkt, w tym 3 blokiem)
Dla reprezentacji Polski kobiet były to ostatnie testy przed trzema wyjazdowymi tygodniami zmagań w Lidze Narodów Kobiet. W sobotę (12 maja) nasze rodaczki rozpoczną lot do amerykańskiego miasta Lincoln, w którym rozegrają pierwszy turniej SLN i zmierzą się z kadrą gospodyń oraz Włoszkami i Turczynkami. Po rozegranych sparingach trener Jacek Nawrocki ma podać czternastkę zawodniczek, które polecą do USA.
Polska - Czechy 3:1 (25:22, 25:22, 17:25, 25:19)
Polska: Polańska, Alagierska, Pleśnierowicz, Mucha, Grajber, Smarzek, Witkowska (libero) oraz Bociek, Nowicka, Kąkolewska, Twardowska, Mędrzyk, Stenzel (libero), Różański.
ZOBACZ WIDEO Polscy siatkarze pokonają 60 tysięcy kilometrów. "Będzie okazja zobaczyć kawałek świata"
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)