Liga Narodów. Vital Heynen: Nawet ja nie znam pierwszej szóstki

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Vital Heynen
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Vital Heynen

Po wygranej z Rosją trener reprezentacji polskich siatkarzy, Vital Heynen, przestrzegał, że takie zwycięstwa nie staną się normą i trzeba się spodziewać, że gorsze mecze będą się przydarzać.

Przed spotkaniami Ligi Narodów Vital Heynen żartował, że ufunduje piwo temu, kto prawidłowo wytypuje podstawowy skład reprezentacji Polski. - Nikt jednak nie zgadł jaka będzie pierwsza szóstka przeciwko Rosji. Możecie spróbować przed kolejnym meczem w Lidze Narodów. Każdy dzień to nowe wyzwanie. Nawet ja nie znam wyjściowego składu na spotkanie z Kanadą - mówił po wygranej 3:0 ze Sborną. 
Dlaczego ją zmieniam? Pytanie raczej powinno brzmieć: dlaczego ją zachować?

Belgijski szkoleniowiec powiedział, że nie zamierza trzymać się tego samego składu i zamierza korzystać z usług wszystkich powołanych graczy. Na pewno każdy z nich dostanie szansę, by pokazać trenerowi, na co go stać.

- Mówiłem już wcześniej, że mam 21 dobrych siatkarzy o wysokich umiejętnościach. Mogą zagrać dobre albo złe mecze. Z Rosją akurat zagrali dobry. Dlaczego nie powinienem im dawać szansy? - powiedział Heynen. - Dla takich zawodników jak Łukasz Kaczmarek to przecież zupełnie nowa sytuacja. Widziałem, że na początku był bardzo zdenerwowany, ale dla niego to przecież świetna okazja by się przekonać i udowodnić, że ma talent.

Łukasz Kaczmarek zaprezentował się już ze świetnej strony podczas ubiegłorocznego Memoriału Huberta Jerzego Wagnera, kiedy dał znakomitą zmianę. - Nie oglądałem tego meczu, nie byłem wtedy trenerem polskiej reprezentacji. Teraz z kolei powiedziałem: Ok, drugi dzień, inny zespół. Nigdy nie wybiegam myślami zbyt daleko. Jestem zadowolony, że mogliśmy pokazać, że potrafimy grać. I bardzo szczęśliwy, że graliśmy u siebie i pokazaliśmy, że jak mamy dobry dzień, możemy grać dobrze z takimi zespołami jak Rosja.

Jednocześnie trener Polaków przestrzega przed zbytnim optymizmem, a forma zespołu jest jeszcze daleka od ideału. - Powiedziałem zawodnikom po łatwo wygranym pierwszym secie: "Chłopaki, to wyglądało zbyt dobrze. Wygraliście z Rosją tak łatwo" - mówił Heynen. - Ta samo powiedziałem im po meczu. Takie proste zwycięstwa z nimi nie staną się normą. Zresztą, ta wygrana też nie była łatwa. Z takim zespołem nie da się tak zwyciężać.

ZOBACZ WIDEO Piotr Nowakowski: Rosjanie czasami wyglądali na zupełnie zagubionych

Komentarze (5)
avatar
Romanow
27.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeszcze dużo mają do zrobienia. Idą w dobrym kierunku. Przyglądałem się jak reagują trenerzy. Ruski rugał swoich a każdy z nich każdego z osobna. Atmosfera jak w kołchozie. Nasz niemal był 7 za Czytaj całość
avatar
Kajlo PL
26.05.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Gratulacje chłopaki naprawdę piękny mecz .... nie pamiętam kiedy ostatnio tak dobrze graliśmy i to nie Rosja grała źle ... grała dobrze ... to my graliśmy rewelacyjnie ... cios za ciosem ... br Czytaj całość
miloBed2052
26.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Szukaj śmiałka, który wszedł na szczyt wrocławskiej iglicy: