Rozgrywający i atakujący nowymi zawodnikami Jastrzębskiego Węgla

WP SportoweFakty / Karina Stańczyc / Na zdjęciu Nikodem Wolański
WP SportoweFakty / Karina Stańczyc / Na zdjęciu Nikodem Wolański

Kolejni dwaj nowi zawodnicy dołączyli do Jastrzębskiego Węgla. To rozgrywający Nikodem Wolański i występujący po przekątnej Jakub Bucki. Obaj siatkarze podpisali roczne kontrakty z możliwością przedłużenia o jeszcze jeden sezon.

Drugim rozgrywającym Jastrzębskiego Węgla w sezonie 2018/2019 będzie Nikodem Wolański. W minionych rozgrywkach 24-latek występował w pierwszoligowej Stali Nysa, a wcześniej - w Noliko Maaseik, z którym zdobył wicemistrzostwo i superpuchar Belgii. W jednym z najbardziej utytułowanych klubów tamtego kraju miał okazję współpracować z Danielem Castellanim. - To najlepszy trener, z jakim dotychczas pracowałem. Super człowiek i super psycholog, który otworzył mi oczy na wiele istotnych spraw pozaboiskowych - podkreśla siatkarz.

Zawodnik podpisał roczny kontrakt z możliwością przedłużenia o kolejny sezon. - Kiedy dowiedziałem się, że Jastrzębski Węgiel wyraził zainteresowanie moją osobą, poczułem się doceniony i ucieszyłem się, że moja ciężka praca została dostrzeżona. Jest mi bardzo miło, bo wiem, jak silna będzie to drużyna w nadchodzącym sezonie, a ja będę jej częścią. Ważne jest dla mnie także to, że trener De Giorgi w przeszłości był rozgrywającym. Mam nadzieję, że wiele się od niego nauczę - dodaje Wolański.

- Cieszę się, że Nikodem trafia do Jastrzębskiego Węgla. Jest to zawodnik, który chce podnosić swoje umiejętności i to jest ważne. Pomogę mu w siatkarskim rozwoju, w końcu trochę znam się na rozegraniu - zapowiada z kolei sam De Giorgi.

Z piątym zespołem minionych rozgrywek PlusLigi umową w formule 1+1 związał się także Jakub Bucki. - Przyznam szczerze, że propozycją z Jastrzębskiego Węgla byłem zaskoczony. Nie spodziewałem się oferty z takiego klubu. To bardzo miła niespodzianka - nie ukrywa były już zawodnik BBTS-u Bielsko-Biała.

- Mogę obiecać, że będę walczył, by jak najwięcej dać drużynie. Wiem, jaka będzie moja rola w zespole, ale mimo to będę próbował dać tyle, ile potrafię - zapewnia 30-latek. - Nie ma co ukrywać, że rola lidera w ataku przeznaczona jest dla Konarskiego. Ale potrzebujemy zawodnika, który byłby wsparciem dla Dawida. Ciężko jest rozegrać cały sezon, mając do dyspozycji jednego atakującego. Myślę, że Jakub przy swoim doświadczeniu, jakie zdobył w PlusLidze, wywiąże się ze swej roli - dodaje De Giorgi.

ZOBACZ WIDEO Paweł Zatorski: Z Kanadą momentami było trudniej niż z Rosją

Komentarze (0)