Liga Narodów: siatkarze rozsiani po świecie. Polacy na pierwszy ogień

Vital Heynen: Budujemy system gry ze wszystkimi zawodnikami i zapłacimy za to frycowe

Pierwszym pojedynkiem weekendu będzie mecz Polaków z Włochami. Biało-Czerwoni udali się do Osaki bronić prowadzenia w tabeli Ligi Narodów. Polecieli bez Michała Kubiaka, który zakończył udział w rozgrywkach z powodów zdrowotnych. Także najgroźniejsi przeciwnicy zespołu Vitala Heynena nie wystąpią w najsilniejszym składzie. W kadrze Włochów na turniej w Japonii nie znaleźli się ich liderzy Iwan Zajcew i Osmany Juantorena. Po spotkaniu z zespołem z Półwyspu Apenińskiego czekają Polaków mecze z gospodarzami i z Bułgarami.

- Życzę wszystkim kolegom, żeby z tournee wrócili bez kontuzji. To, co zrobiła światowa federacja, wysyłając nas najpierw do Japonii, potem do Stanów Zjednoczonych, a na koniec do Australii, jest karygodne i trzeba to głośno powiedzieć. Nie może tak być. Rozumiem promocję siatkówki, ale ludziom należy się trochę odpoczynku - powiedział Kubiak o trudach nadchodzących tygodni.

Podróżują oczywiście nie tylko Polacy. Wicelider, reprezentacja Brazylii stacjonuje w Ufie, gdzie najciekawiej zapowiada się jej mecz z gospodarzami Rosjanami. Dojdzie do niego już w piątek. Canarinhos rządzą w pojedynkach z przedstawicielami największego kraju na świecie od 2014 roku. Na ich serię pięciu zwycięstw składają się wygrane w ramach Igrzysk Olimpijskich, mistrzostw świata i Ligi Światowej. W Rio de Janeiro późniejsi złoci medaliści nie dali Rosjanom szans w półfinale.

Francja to z kolei drużyna, która w czasie Ligi Narodów pokona najmniej kilometrów w drodze na swoje turnieje. Właśnie wróciła z Polski do ojczyzny, gdzie już wystąpiła w pierwszym tygodniu. Wówczas wykorzystała w stu procentach atut hali w Rouen i zdobyła komplet dziewięciu punktów. To samo spróbuje zrobić w Aix El Provence, gdzie podejmie kolejno Koreę Południową, Argentynę i Serbię. Trójkolorowi przegrali poprzedni mecz o stawkę z przeciwnikiem z Bałkanów w 2011 roku. Trochę czasu już od tego wydarzenia minęło.

ZOBACZ WIDEO Michał Kubiak zakończył udział w Lidze Narodów. "W Final Six też nie zagram"

Jednym z ciekawszych wydarzeń poprzedniego weekendu była seria trzech zwycięstw reprezentacji Kanady. Drużyna Stephane'a Antigi została pierwszym pogromcą Włochów, następnie pokonała dotychczas niewygodną dla siebie Argentynę, a turniej podsumowała zwycięstwem z Iranem. Kanada postara się o równie owocne występy na własnym terenie. W Ottawie stoczy między innymi prestiżowy pojedynek z Amerykanami. Ten mecz można nazwać deserem, ponieważ będzie ostatnim w tym tygodniu.

Piątek w Lidze Narodów:

8:40, Włochy - Polska (grupa 10)
12:10, Japonia - Bułgaria (grupa 10)
13:30, Chiny - Iran (grupa 11)
16:00, Rosja - Brazylia (grupa 11)
17:00, Argentyna - Serbia (grupa 12)
20:45, Francja - Korea Południowa (grupa 12)
22:40, Niemcy - USA (grupa 9)

Sobota w Lidze Narodów:

1:40, Kanada - Australia (grupa 9)

5:40, Włochy - Bułgaria (grupa 10)
9:10, Japonia - Polska (grupa 10)
13:30, Iran - Brazylia (grupa 11)
16:00, Rosja - Chiny (grupa 11)
18:00, Francja - Argentyna (grupa 12)
21:00, Korea Południowa - Serbia (grupa 12)
22:10, USA - Australia (grupa 9)

Niedziela w Lidze Narodów:

1:10, Kanada - Niemcy (grupa 9)

4:10, Bułgaria - Polska (grupa 10)
7:40, Japonia - Włochy (grupa 10)
13:30, Chiny - Brazylia (grupa 11)
15:00, Korea Południowa - Argentyna (grupa 12)
16:00, Rosja - Iran (grupa 11)
18:00, Francja - Serbia (grupa 12)
19:10, Australia - Niemcy (grupa 9)
22:10, Kanada - USA (grupa 9)

Klasyfikacja Ligi Narodów:

Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)