Liga Narodów. Artur Szalpuk: Mogliśmy zamknąć mecz w czterech setach
Polscy siatkarze wygrali 3:2 z Włochami, odnosząc szóste zwycięstwo w Lidze Narodów. Bohaterem Biało-Czerwonych był Artur Szalpuk. Młody przyjmujący cieszył się ze zwycięstwa, ale nie ukrywał, że on i jego koledzy mogli pokusić się o komplet punktów.
WP SportoweFakty
/ Tomasz Kudala
/ Na zdjęciu: Artur Szalpuk
- Wygraliśmy jako drużyna. Bardzo fajne spotkanie, dużo walki. Myślę, że mogliśmy jednak zamknąć ten mecz w czterech setach. Zabrakło trochę chłodnej głowy i mniej naszych błędów - samokrytycznie przyznał Artur Szalpuk w rozmowie z Tomaszem Swędrowskim, reporterem Polsatu Sport.
Łącznie nowy przyjmujący PGE Skry Bełchatów wywalczył 24 punkty dla zwycięskiej drużyny. Po drugiej stronie siatki szalał natomiast Gabriele Nelli. 24-latek zdobył 25 "oczek", a polscy blokujący długo nie potrafili zatrzymać go na siatce.
- Najważniejsze, że w tie-breaku zdołaliśmy go zablokować i dzięki temu mogliśmy cieszyć się ze zwycięstwa. Generalnie włoska drużyna nie pokazała się z dobrej strony i liczyłem nawet na komplet punktów w tym meczu. Są dwa i z tego też trzeba się cieszyć - podkreślił Piotr Nowakowski.
W sobotę w Osace Biało-Czerwoni zmierzą się z Japonią. Gospodarze turnieju grupy 10 Ligi Narodów przegrali w piątek 0:3 z Bułgarią. - Nie wiemy, co już jest naszą tradycją, w jakim składzie zagramy. Oczywiście będziemy tak jak zawsze walczyć o zwycięstwo i zamierzamy wygrać - zapewnił Paweł Zatorski.
Po siedmiu spotkaniach z bilansem sześciu zwycięstw i jednej porażki Polacy prowadzą w tabeli rozgrywek.
ZOBACZ WIDEO Kochanowskiego sposób na wyjazdy. "Oglądam serial Suits, zostało jeszcze sporo odcinków"
