Włosi przystępowali do sobotniej rywalizacji z Bułgarią po przegranym po tie-breaku spotkaniu z Polską i z bilansem 4 zwycięstw oraz 3 porażek. W związku z tym, Azzurri potrzebowali zwycięstwa z Bułgarami, żeby pozostać w realnej grze o awans do Final Six LN, co im się udało.
Podopieczni Gianlorenzo Blenginiego w starciu z bułgarskim zespołem kłopoty mieli tylko w jednym - trzecim - secie, którego przegrali 21:25.
Jednakże w pozostałych partiach lepsza była włoska drużyna, która triumfowała do 23, 19 i 19, dzięki czemu sięgnęła po komplet punktów w tej konfrontacji.
O wiktorii wicemistrzów olimpijskich przesądziła przede wszystkim ich skuteczniejsza gra w bloku oraz polu serwisowym.
Italię do tego zwycięstwa poprowadził przyjmujący Filippo Lanza, który zapisał na swoim koncie 20 punktów. Natomiast 13 "oczek" dla Bułgarii wywalczył znany z gry w PlusLidze Nikołaj Penczew.
Liga Narodów, grupa 10 (Osaka):
Włochy - Bułgaria 3:1 (25:23, 25:19, 21:25, 25:19)
Włochy: Nelli, Lanza, Giannelli, Randazzo, Anzani, Cester, Rossini (libero) oraz Balaso (libero), Parodi, Candellaro.
Bułgaria: Penczew N., Uczikow, Bratojew W., Gotsew, Josifow, Seganow, Salparow (libero) oraz Karakaszew (libero), Grozdanow, Penczew R., Petkow, Marinkow.
ZOBACZ WIDEO Michał Kubiak zakończył udział w Lidze Narodów. "W Final Six też nie zagram"