Liga Narodów kobiet: szybkie rozstrzygnięcia w Santa Fe

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentacja Serbii kobiet
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentacja Serbii kobiet

Drugi dzień rywalizacji Ligi Narodów w Santa Fe nie zaskoczył. W trakcie polskiej nocy Amerykanki pokonały Koreę 3:0, a Serbki gospodynie również 3:0.

Po porażce pierwszego dnia zawodów w Santa Fe z Serbkami, mistrzynie świata zmuszone były zmierzyć się z całkowicie odmiennym stylem gry. W rywalizacji z Koreą Południową poradziły sobie zdecydowanie lepiej niż z Europejkami.

Amerykanki pewnie pokonały Azjatki 3:0, a z oporem rywalek spotkały się jedynie w drugim secie. Zdominowały rywalki serwisem, który poniekąd pozwolił im rozwinąć się również w bloku. Najlepszą zawodniczką na boisku była Lauren Gibbemeyer po stronie USA (11 punktów), natomiast w ekipie z Korei liderowała Jaeyeong Lee (14 punktów).

- Zagraliśmy z zupełnie odmiennym stylem. Podoba mi się jak mój zespół zareagował po rozczarowaniu dzień wcześniej. W czwartkowym meczu przeciwko gospodyniom spodziewamy się pełnej hali. To będzie wyzwanie pewnie zakończyć te rywalizację po ty trudnym i długim turnieju - mówił po meczu trener Amerykanek Karch Kiraly.

Wynik drugiego z meczów w Santa Fe, podobnie jak pierwszego nie był zaskoczeniem. Wtorkowe pogromczynie USA - Serbki, pewnie rozprawiły się z gospodyniami zawodów 3:0. Świetne spotkanie rozegrały Ana Bjelica oraz Milena Rasić. Pierwsza była nie do zatrzymania w ofensywie, natomiast serwisy drugiej z pewnością zapadną w pamięć Argentynkom. W godzinnej rywalizacji Bjelica zapunktowała 18 razy (15 kończących ataków), a Rasic 16 (5 asów).

Wyniki drugiego dnia turnieju w Santa Fe:

Korea Południowa - USA 0:3 (13:25, 23:25, 19:25)

Korea: Jaeyeong Lee, Heejin Kim, Jeongah Park, Eunjin Park, Sunah Jeong, Dayeong Lee, Nayeon Lee i Hyun Jung Na (libero) oraz Sohwi Kang, Seoyeun Yoo.

USA: Gibbemeyer, Larson, Murphy, Bartsch-Hackley, Dixon, Lloyd, Robinson (libero) oraz Hancock, Wilhite, Drews.

Argentyna - Serbia 0:3 (27:29, 13:25, 16:25)

Argentyna: Nizetich, Florencia Tosi, Fortuna, Michel Tosi, Lazcano, Sagardia, Rizzo (libero) oraz Martinez (libero), Vidal, Rodriguez, Bosio.

Serbia: Bjelica, Rasic, Milenkovic, Blagojevic, Stevanovic, Zivkovic, Pusic (libero) oraz Jovicić, Mirković, Busa

#DrużynaPktMZPSety
1 USA 50 19 17 2 54:13
2 Turcja 42 19 13 6 50:27
3 Brazylia 41 19 14 5 46:26
4 Serbia 38 17 12 5 43:21
5 Holandia 34 17 12 5 40:24
6 Włochy 29 15 10 5 34:22
7 Chiny 28 19 9 10 36:34
8 Rosja 23 15 8 7 26:29
9 Polska 22 15 8 7 29:29
10 Japonia 20 15 7 8 27:31
11 Niemcy 15 15 5 10 23:35
12 Korea Południowa 14 15 5 10 16:34
13 Belgia 12 15 4 11 18:36
14 Dominikana 12 15 3 12 17:37
15 Tajlandia 7 15 2 13 17:41
16 Argentyna 3 15 1 14 5:42

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Nawałka ocenił warunki w rosyjskiej bazie. "Przykładamy do tego dużą wagę"

Komentarze (0)