Liga Narodów. Twitter po meczu Polska - Serbia: Bolesna weryfikacja, chwilami jak dzieci we mgle

Michał Kaczmarczyk 17 Czerwca 2018, 20:55

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Reprezentacja Polski mężczyzn

Niestety, nasza reprezentacja kończy turniej #VNL2018 w Stanach Zjednoczonych bez punktu, choć dziś było naprawdę blisko...
Polska Serbia 0:3 (23:25, 23:25, 23:25).
Teraz przed naszym zespołem turniej w Australii#BePartOfTheGame pic.twitter.com/HPKwRpeCrJ

— SiatkarskaLiga (@SiatkarskaLiga) 17 czerwca 2018

Ach, znów zabrakło dwóch "oczek"... Serbowie triumfują, a my kończymy turniej w Chicago bez wygranego seta.#POLSRB 0:3 (23:25, 23:25, 23:25)#VNL @PolskaSiatkowka lost to Serbia in straight sets.

Bilety na #Wagner2018 od 30zł! ➡ https://t.co/ASCz65hHdx pic.twitter.com/GqG40DGfEA

— Memoriał H.J.Wagnera (@memorialwagnera) 17 czerwca 2018

Do Chicago nie zabraliśmy naszego ważnego argumentu: kontrataku #VNL #VNLstylżycia

— Krzysztof Sędzicki (@ksedzicki) 17 czerwca 2018

MONSTER BLOCK!! Serbia's Uros Kovacevic with the massive stuff! #VNL #BePartOfTheGame #volleyball @ossrb pic.twitter.com/gKGKyPipR1

— Volleyball World (@FIVBVolleyball) 17 czerwca 2018

Turniej w Hoffman Estates pokazał nie tyle jak bardzo może nam pokrzyżować plany zmęczenie, ale brak niektórych zawodników. Plus z 3 przyjmującymi i dwójką atakujących średnio to wygląda.

— Edyta Kowalczyk (@KowalczykEdyta) 17 czerwca 2018

- Mamy problemy po 21 punkcie.
- Czyli wtedy, kiedy zaczyna się właściwe granie.

Kolejna bezbłędna wymiana na linii Ł. Kadziewicz - T. Swędrowski z trafną puentą (vel ripostą) tego drugiego.#VNL2018

— Maciej Piasecki (@tojaempe) 17 czerwca 2018

Pamiętajmy jaki jest cel Ligi Narodów - testy zawodników. Mecze w Chicago wiele pokazały, zweryfikowały kilku graczy.
Pewnie uda się awansować do Final 6. No chyba że Australia. #London2012 ;)

— Artur Skrzypczyński (@ASkrzypczynski) 17 czerwca 2018

Stanu naszej kadry nie oddają mecze z Włochami i Rosją, którzy grali bez głównych armat, ale turniej w Chicago. Bez Kubiaka, Konara i Zatora jesteśmy jak dzieci we mgle.

— Dorota Mleczak (@mleczak_d) 17 czerwca 2018