MŚ 2018 kobiet: kłopoty Rosjanek, gospodynie po raz pierwszy na tarczy

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentacja Rosji siatkarek
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentacja Rosji siatkarek

Za nami kolejne dwanaście meczów mistrzostw świata siatkarek rozgrywanych w Japonii. Kompletem zwycięstw może poszczycić się siedem drużyn. Kompletem punktów - pięć.

W Jokohamie na emocje trzeba było poczekać do ostatniego meczu dnia. W pierwszych dwóch Niemki rozbiły reprezentację Kamerunu w trzech setach, zaś Meksykanki w takim samym stosunku pokonały reprezentację Argentyny. Już drugiego dnia turnieju pierwszej porażki doznały Japonki. Gospodynie imprezy po zaciętym pięciosetowym boju przegrały z Holenderkami.

Większej historii nie miały starcia w grupie B. O ile zwycięstwo w trzech setach Włoszek nad Kanadyjkami oraz Bułgarek nad Kubankami nie dziwi, o tyle fakt, że spotkanie Turcja - Chiny również zakończyło się po trzech partiach już jest lekką niespodzianką. Zespół trenera Giovanniego Guidettiego przegrał do 18, 23 i 23. Przypomnijmy, że bilans osiągnięty przez zespoły w pierwszej rundzie przechodzi do drugiej (oprócz meczów z drużynami, które pożegnają się z turniejem po pierwszej fazie).

Błyskawiczną przeprawę przez drugi dzień mundialu zaliczyły Amerykanki, które zdemolowały reprezentację Trynidadu i Tobago. Dość powiedzieć, że siatkarki z Karaibów zdobyły zaledwie 33 "oczka" - po 11 w każdym z setów. Dodajmy, że nie był to jedyny taki wyczyn tego dnia.

Ważną wygraną w grupie C odnotowały Azerki, które 3:1 pokonały drużynę Korei Południowej. Drogę przez mękę przechodziła reprezentacja Rosji. Sborna przegrywała już 0:2 z Tajlandią, ale zdołała odwrócić losy meczu i wygrać w pięciu setach. Znaczny udział miała przy tym Natalia Gonczarowa, która zdobyła aż 30 punktów.

Trzy szybkie spotkania odbyły się również w Hammamatsu w grupie D. Brazylijki odprawiły w trzech setach Dominikanki, Portorykanki w takim samym stosunku zwyciężyły z Kazaszkami, zaś Serbki zmiażdżyły Kenijki pokonując je do 16, 9 i 8.

W poniedziałek na mistrzostwach świata siatkarek dzień przerwy. Zawodniczki wrócą do gry we wtorek, 2 października.

Grupa A (Jokohama):

Kamerun - Niemcy 0:3 (14:25, 10:25, 16:25)

Argentyna - Meksyk 0:3 (20:25, 23:25, 23:25)

Japonia - Holandia 2:3 (25:27, 25:16, 26:28, 25:19, 13:15)

MiejsceZespółMeczeZ-PSetyPunkty
1. Holandia 5 5-0 15:3 14
2. Japonia 4 3-1 11:3 10
3. Niemcy 4 3-1 10:3 9
4. Meksyk 5 1-4 4:12 3
5. Argentyna 5 1-4 3:12 3
6. Kamerun 5 1-4 3:13 3

Grupa B (Sapporo):

Kanada - Włochy 0:3 (15:25, 15:25, 18:25)

Kuba - Bułgaria 0:3 (10:25, 20:25, 14:25)

Turcja - Chiny 0:3 (18:25, 23:25, 23:25)

MiejsceZespółMeczeZ-PSetyPunkty
1. Włochy 4 4-0 12:0 12
2. Chiny 4 3-1 12:1 12
3. Turcja 5 3-2 9:7 9
4. Bułgaria 5 2-3 7:10 6
5. Kanada 5 1-4 4:13 3
6. Kuba 5 0-5 2:15 0

Grupa C (Kobe):

USA - Trynidad i Tobago 3:0 (25:11, 25:11, 25:11)

Azerbejdżan - Korea Południowa 3:1 (25:18, 25:18, 23:25, 25:18)

Tajlandia - Rosja 2:3 (25:21, 25:17, 13:25, 21:25, 9:15)

MiejsceZespółMeczeZ-PSetyPunkty
1. Rosja 4 4-0 12:2 11
2. USA 4 4-0 12:3 11
3. Tajlandia 5 3-2 13:10 10
4. Azerbejdżan 5 3-2 7:10 6
5. Korea Południowa 5 1-4 7:12 4
6. Trynidad i Tobago 5 0-5 1:15 0

Grupa D (Hammamatsu):

Brazylia - Dominikana 3:0 (25:15, 15:25, 22:25)

Kazachstan - Portoryko 0:3 (21:25, 15:25, 22:25)

Kenia - Serbia 0:3 (16:25, 9:25, 8:25)

MiejsceZespółMeczeZ-PSetyPunkty
1. Serbia 5 5-0 15:0 15
2. Brazylia 4 3-1 9:3 9
3. Dominikana 5 3-2 9:6 9
4. Portoryko 5 2-3 6:9 6
5. Kenia 5 1-4 3:12 3
6. Kazachstan 4 0-4 0:12 0

ZOBACZ WIDEO: MŚ 2018. Artur Szalpuk: Nie interesuje mnie, kto jest faworytem finału

Źródło artykułu: