Liga Narodów. Mateusz Bieniek: Cieszymy się, że awansowaliśmy do Final Six, mimo rotacji w składzie

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Mateusz Bieniek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Mateusz Bieniek

Reprezentacja Polski siatkarzy pokonała w niedzielę Australię (3:0) i zapewniła sobie miejsce w Final Six. Na ten sukces nie zapracowały jednostki, tylko cała, szeroka kadra zgłoszona do Ligi Narodów.

- To był nasz cel. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Przez całą fazę interkontynentalną rotowaliśmy składem, każdy dostawał swoją szansę, a mimo to awansowaliśmy do Final Six - powiedział po zwycięskim meczu z Australią, Mateusz Bieniek.

W ciągu tych kilkunastu spotkań przekonaliśmy się, że u charyzmatycznego, belgijskiego szkoleniowca, takie pojęcie jak "żelazna szóstka" nie istnieje.

- Podobało mi się to, że Vital Heynen od początku trzymał się swojego planu. Liga Narodów to był czas na takie eksperymenty. Na pewno teraz już wie o drużynie więcej i to mu w przyszłości bardzo pomoże - przyznał środkowy w rozmowie z Polsatem Sport.

- Bardzo się cieszymy, że w sezonie, w którym nastąpiła w drużynie przebudowa, udało nam się w sportowy sposób awansować. Sami narzucaliśmy na siebie ciśnienie. Mamy sportowe ambicje, chcieliśmy wygrać i awansować do Final Six, żeby nie rozjeżdżać się jeszcze na wakacje, tylko jechać do Francji i walczyć z czołówką - dodał libero reprezentacji Polski, Paweł Zatorski.

Finałowy turniej w Lille będzie trwać od 4 do 8 lipca. O triumf w Final Six rywalizować będą Brazylia, Rosja, USA, Polska, Serbia oraz Francja. - Mam nadzieję, że będzie nas stać na sprawienie niespodzianki. Nie pojedziemy tam jako faworyt. Jak ugramy coś więcej niż wyjście z grupy, będzie to kapitalny wynik - ocenił na spokojnie Mateusz Bieniek.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Marek Wawrzynowski: Lewandowski zdaje sobie sprawę, że traci życiową szansę

Komentarze (5)
avatar
wisus54
25.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Swoją drogą to odwaga z jaka desygnuje do gry rozgrywających - (czterech) powala. Poprzednicy z różnych powodów trzymali się jednego jak pijany płotu. 
avatar
wisus54
25.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bieniek wypowiedział się że awans nastąpi mimo rotacji w pierwszej szóstce. Mam inne zdanie na ten temat. Może właśnie dzięki tej rotacji trener osiągnął to czego zabrakło naszym kopaczom, czyl Czytaj całość
avatar
lammergeyer2
24.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ha i teraz szczerze mówiąc paradoksalnie nie zazdroszczę Heynenowi. Wielu było zawodników i każdy się w sumie jakoś tam sprawdził - nie było całkowitych niewypałów.
Libero: tu raczej sprawa pro
Czytaj całość