Liga Narodów Kobiet: Amerykanki szturmem weszły do półfinału

Materiały prasowe / FIVB / Reprezentacja Polski mężczyzn
Materiały prasowe / FIVB / Reprezentacja Polski mężczyzn

Reprezentacja USA pokonała Serbię po trzech porażkach z rzędu z tym przeciwnikiem. Wygrana 3:0 dała Amerykankom awans z pierwszego miejsca w grupie do półfinału Ligi Narodów Kobiet.

W tym artykule dowiesz się o:

Rywalizacja w grupie A turnieju finałowego była zacięta. Dzień przed spotkaniem Amerykanek z Serbkami tie-break zdecydował o porażce drużyny z Bałkanów z Turcją. Po pięć setów trwały również cztery z sześciu wcześniejszych konfrontacji USA z podopiecznymi Zorana Terzicia.

W piątek maratońskiego meczu nie było, choć początkowo się na taki zanosiło. Amerykanki zwyciężyły 29:27 w pierwszym, trwającym ponad pół godziny secie. Głównie dzięki siedmiu błędom Serbek, ponieważ w innych statystykach nie zarysowała się przewaga USA. W podstawowym składzie zespołu zza oceanu pojawiły się Michelle Bartsch i TeTori Dixon zamiast grających poprzednio Kimberly Hill oraz Lauren Gibbemeyer.

W drugim secie Amerykanki ponownie przechytrzyły rywalki w końcówce i wygrały 25:22. Ich skuteczność w ataku była coraz wyższa, a nieoceniona była również pomoc Michelle Bartsch oraz Carli Lloyd z pola serwisowego.

Problemem Serbek była jednostajność w grze. Tijana Bosković atakowała co prawda skuteczniej niż w poprzednim meczu i już po dwóch setach miała 20 punktów na koncie, ale statystyki jej partnerek nie robiły równie dobrego wrażenia. Nie imponowały przyjmujące, a drugą punktującą zespołu była środkowa Stefana Veljković. W podstawowym składzie była również znana z polskich boisk Jelena Blagojević. Epizod na boisku zaliczyła Bianka Busa z Chemika Police.

ZOBACZ WIDEO Korespondencja z Wołgogradu. "Wydaje mi się, że czekają nas chude lata"

W trzecim secie Amerykanki potwierdziły wyższość zwycięstwem 25:19. Odniosły one zwycięstwo z Serbkami po trzech porażkach z rzędu z tym przeciwnikiem. Zarazem szturmem weszły do półfinału Ligi Narodów Kobiet i uszczęśliwiły Turczynki, które zostały na miejscu premiowanym awansem. Z kolei Serbia poniosła w Nankin dwie porażki.

USA - Serbia 3:0 (29:27, 25:22, 25:19)

USA: Bartsch (13), Murphy (9), Larson (8), Akinradewo (8), Lloyd (5), Dixon (3), Robinson (libero) oraz Drews (2), Hancock (1)

Serbia: Bosković (26), Blagojević (8), Veljković (7), Rasić (7), Milenković (5), Zivković (3), Pusić (libero) oraz Busa (1)

MeczePunktySety
1. USA 2 5 6:2
2. Turcja 2 3 5:5
3. Serbia 2 1 2:6
Źródło artykułu: