Memoriał Wagnera: nieobliczalna Kanada gwarancją siatkarskich emocji

Materiały prasowe / FIVB / Reprezentacja Kanady mężczyzn
Materiały prasowe / FIVB / Reprezentacja Kanady mężczyzn

Reprezentacja Kanady, która obecnie zajmuje 6. miejsce w rankingu FIVB, z roku na rok prezentuje coraz lepszą siatkówkę. Do tego podopieczni trenera Stephane’a Antigi przyzwyczaili kibiców do wielu niespodzianek, zwłaszcza w czasie Memoriału Wagnera.

W tym artykule dowiesz się o:

W piątek (24 sierpnia) rozpocznie się XVI Memoriał Huberta Jerzego Wagnera. Pierwszym rywalem Biało-Czerwonych będzie reprezentacja Kanady, którą poprowadzi były selekcjoner reprezentacji Polski, Stephane Antiga.

Występ Kanady to gwarancja memoriałowych emocji

Tegoroczny występ Kanady będzie trzecim na Memoriale Wagnera. Za każdym razem jej udział gwarantował emocje i niespodzianki.

Zawodnicy z Kraju Klonowego Liścia przygodę z turniejem rozpoczęli w najlepszy z możliwych sposobów. W 2006, czyli w roku swojego memoriałowego debiutu, kiedy turniej odbywał się w trzech miastach Warmii i Mazur (Olsztynie, Iławie oraz Ostródzie), dość nieoczekiwanie zajęli 3. miejsce. W meczu o brązowy medal pokonali ówczesnych mistrzów Europy, Włochów 3:1 (25:18; 18:25; 27:25; 26:24).

Kanadyjczycy po raz drugi w Memoriale Wagnera wystąpili rok temu, kiedy to turniej był rozgrywany w krakowskiej Tauron Arenie. Tym razem siatkarze z Ameryki Północnej zajęli ostatnie, czwarte miejsce w imprezie. Pomimo tego, podopieczni trenera Stephane'a Antigi potrafili zaskoczyć siatkarską publiczność. Po porażce na otwarcie zmagań z Rosją 1:3, w kolejnym dniu ograli bez straty seta Francję.

ZOBACZ WIDEO Wilfredo Leon po treningach z kadrą Polski: Ten zespół stanowi jedność

Udany rok 2017

Drużyna Kanady zaskoczyć potrafiła nie tylko przy okazji turniejów towarzyskich, ale także podczas najważniejszych imprez międzynarodowych. Rok temu kibice na całym świecie byli pod wrażeniem świetnej gry kanadyjskiej ekipy w Lidze Światowej.

Trener Stephane Antiga poprowadził zespół nie tylko do turnieju finałowego LŚ rozgrywanego w brazylijskiej Kurytybie. Dobrze dysponowana Kanada w starciu o 3. miejsce zdołała pokonać reprezentację Stanów Zjednoczonych 3:1 (18:25, 25:20, 25:22, 25:21). Dzięki temu siatkarze z Ameryki Północnej mogli cieszyć się z historycznego, pierwszego medalu na tego typu imprezie.

Znajome twarze w zespole z Kanady

Warto zaznaczyć, że kanadyjską drużynę tworzą zawodnicy świetnie znani polskim kibicom z występów w PlusLidze, m.in. atakujący Gavin Schmitt (Asseco Resovia Rzeszów), przyjmujący Jason DeRocco (Jastrzębski Węgiel), Steven Marshall  (Transfer Bydgoszcz) czy nowy zawodnik Stoczni Szczecin, Nicholas Hoag.

Nie można także zapominać o głównym dowodzącym, trenerze Antidze, który w 2014 roku poprowadził Biało-Czerwonych do zwycięstwa podczas mistrzostw świata rozgrywanych w Polsce.

Nowy rok - nowe wyzwania

Dotychczas rok 2018 nie był zbyt udany dla kanadyjskich siatkarzy. Podczas rozgrywek Lidze Narodów zawodnikom z Kraju Klonowego Liścia wiodło się różnie. Ostatecznie drużyna zajęła 7. miejsce, niepremiowane awansem do turnieju finałowego, z bilansem 8 zwycięstw i 7 porażek.

Jak podkreśla jednak sztab szkoleniowy, głównym celem Kanady na obecny sezon reprezentacyjny jest walka o najwyższe cele podczas wrześniowych MŚ, które odbędą się we Włoszech i w Bułgarii. Memoriał Huberta Jerzego Wagnera ma być zatem ostatnim ważnym przetarciem przed główną imprezą w tym sezonie. Co ważne, w czasie turnieju ekipie kanadyjskiej przyjdzie zmierzyć się z grupowym rywalem na MŚ, Francją.

Czy trener Antiga odkryje karty już w sierpniu? Czy Kanada po raz kolejny zaskoczy? Odpowiedzi na te pytania poznamy wkrótce.

Komentarze (0)