Memoriał Wagnera. Kanadyjczyków zmogła podróż do Polski? Stephane Antiga: To nie jest wymówka dla naszej gry
W pierwszym meczu XVI Memoriału Wagnera Polacy pewnie odprawili Kanadyjczyków 3:0. Biało-Czerwoni rozegrali dobre zawody, jednak przeciwnik również znacznie pomógł im w wygraniu. Jak przyznał Stephane Antiga jego zespół boryka się z problemami.
Kanadyjczycy odstawali od Polaków niemal w każdym elemencie. Największym mankamentem było przyjęcie i atak z kontry, natomiast jedynie w bloku wypadli lepiej od podopiecznych Vitala Heynena. Ich dyspozycja była daleka od oczekiwań, a co gorsza na początku meczu w efekcie urazu boisko opuścił podstawowy rozgrywający TJ Sanders i jego miejsce zajął Jay Blankenau.
- Wracamy po kontuzjach, przylecieliśmy do Polski dwa dni temu, a podróż była długa i nie czujemy się najlepiej fizycznie. Mimo to, nie traktujemy tego jako naszą wymówkę. Popełniliśmy sporo błędów. Mam nadzieję że ta gra z czasem będzie wyglądała lepiej - przyznał trener Antiga.
Z kolei kapitan Kanady, znany z występów w Asseco Resovii Rzeszów John Godon Perrin stwierdził: - Próbujemy wrócić do naszej optymalnej dyspozycji po wszystkich kontuzjach, jakie dotknęły zespół. Przede wszystkim chcemy wrócić do zdrowia i być gotowi na mistrzostwa świata.
ZOBACZ WIDEO Wilfredo Leon trenował z kadrą Polski. "Dobrze, że mogliśmy go poznać"Siatkarze z Ameryki Północnej nie będą mieć zbyt dużo czasu na aklimatyzację. Już w sobotę będą musieli stawić czoła obecnym mistrzom Europy i niedawnym zwycięzcom Ligi Narodów, Rosjanom.
Ich spotkanie jest planowane na godzinę 17:00. Trzy godziny wcześniej do boju staną Polacy z Francuzami.