Włoszki wygrały Montreux Volley Masters 2018

Reprezentacja Italii wygrała 3:0 z Rosją w finale zmagań towarzyskiego turnieju w Montreux i wygrała te prestiżowe zawody. Ciekawszy od spotkania o złoto był jednak bój o brąz, wygrany przez Turcję

Michał Kaczmarczyk 09 Września 2018, 19:21

Materiały prasowe / volleymasters.ch / Na zdjęciu: reprezentacja Włoch kobiet

Montreux 2018: Włoszki kontra Rosjanki w finale, absurdalny tie-break

Decydujący mecz w szwajcarskim Montreux okazał się popisem prawoskrzydłowych, to ich gwiazdy błyszczały najjaśniej. Z tym że Paola Egonu (26 pkt) mogła liczyć nie tylko na siebie, ale i na rozgrywającą świetne zawody Lucię Bosetti, jak i środkową Annę Danesi (obie po 12 pkt). Trener Wadim Pankow szybko zauważył, że w jego składzie jedynie Natalia Gonczarowa (18 pkt) jest w pełni gotowa na nadchodzący mundial mundial i po nijakim pierwszym secie, przegranym przez Rosję do 21, zdecydował się na szereg zmian. Taktyka na zaskoczenie pomogła, bo kolejne sety były grane na przewagi, ale i tak więcej jakości było po stronie włoskiej. To pierwszy triumf Azzurre w historii tej wieloletniej imprezy.

Jeszcze ciekawsza była batalia o brązowy medal, w której Brazylijki zapewne chciały się zrewanżować na Turcji za bolesną porażkę 0:3 w półfinale tegorocznej Ligi Narodów. Przez dwa pierwsze sety rewanż był zdecydowanie niepomyślny, bo siatkarki Giovanniego Guidettiego punktowały Canarihnas w każdym elemencie. Eda Erdem Dundar (18 pkt w cały meczu) potwierdzała, że zasługuje na tytuł Sułtanki Siatki (jak są nazywane zawodniczki kadry Turcji), a zespół Brazylii pogrążał się we frustracji.

Uratowały go zmiany Jose Roberto Guimaraesa: wejście na parkiet Drussyli Costy i Any Caroliny Da Silvy pobudziło w Brazylijkach fantazję i siłę, a Turczynki zaczęły pozwalać rywalowi na zbyt wiele. W piątym secie siatkarki z Ameryki Południowej prowadziły 11:10, ale po czasie wziętym przez Guidettiego tureckie skrzydła zyskały moc, a genialne w roli jokerów spisały się Meliha Ismailoglu i Ebrar Karakurt.

Polskie siatkarki po porażce 1:3 z Chinami zakończyły udział w tegorocznym Volley Masters na szóstym miejscu.

Finał:

Włochy - Rosja 3:0 (25:21, 30:28, 26:24)

Włochy: Egonu, Danesi, Bosetti L., Chirichella, Sylla, Malinov, De Gennaro (libero) oraz Cambi, Parrocchiale.

Rosja: Gonczarowa, Parubiec, Zariażko, Fetisowa, Krotkowa, Starcewa, Gałkina (libero) oraz Kotikowa, Efimowa, Woronkowa, Małygina, Tałyszewa (libero), Romanowa.

Mecz o 3. miejsce:

Brazylia - Turcja 2:3 (16:25, 18:25, 25:23, 25:20, 13:15)

Brazylia: Gabi Guimares, Montibeller, Adenizia, Dani Lins, Thaisa Menezes, Garay, Suelen (libero) oraz Drussyla, Ana Carolina, Ratzke, Amanda, Monique Pavao.

Turcja: Baladin, Erdem Dundar, Boz, Arici, Ercan, Ozbay, Sebnem Akoz (libero) oraz Sarioglu, Gunes, Akin, Karakurt, Ismailoglu

Klasyfikacja generalna Montreux Volley Masters:
1. Włochy
2. Rosja
3. Turcja
4. Brazylia
5. Chiny
6. POLSKA
7. Kamerun
8. Szwajcaria

ZOBACZ WIDEO Michał Kubiak: Postępy w zagrywce cieszą najbardziej