MŚ 2018: rozstrzelali przeciwników - statystyki po meczu Portoryko - Polska
Biało-Czerwona maszyna bez najmniejszych problemów rozgromiła 3:0 reprezentację Portoryko w swoim drugim meczu na MŚ 2018. Podopieczni Vitala Heynena dominowali nad rywalami w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła.
Ryzyko w polu serwisowym to nie tylko punkty bezpośrednio z zagrywki. Gdy ekipa z Portoryko dzielnie starała się skonstruować akcję, Polacy już szykowali się przy siatce by ustawić szczelny blok. Dziesięć ataków - dokładnie tyle uderzeń zostało skutecznie zatrzymanych przez polską ścianę. Prym w tym elemencie wiódł Aleksander Śliwka, który trzykrotnie rozczytał zamiary rywali i uniemożliwił im zdobycie kolejnego "oczka".
Przyjmujący reprezentacji Polski choć sam efektownie blokował Portorykańczyków, to po jego atakach, piłki niemal bez problemu wpadały w boisko rywali. Mecz zakończył z 82-procentową skutecznością (9/11), nie dając się przy tym ani razu zatrzymać na siatce. Tuż po Śliwce, najwięcej punktów dla swojej ekipy wywalczył Mateusz Bieniek (12). Jedno "oczko" mniej zdobył Jakub Kochanowski.
Najgroźniejszą bronią Portoryko miał być znany z PlusLigi Maurice Torres, jednak jego dyspozycja pozostawiała wiele do życzenia. Siatkarz zdobył dla swojej drużyny tylko siedem punktów. Chociaż to na nim opierała się gra w ofensywie, to zawodnik skończył zaledwie 39 proc. ataków i został aż cztery razy zablokowany.
Statystyki meczowe:Polska | Elementy | Portoryko |
---|---|---|
11 | Asy serwisowe | 0 |
12 | Błędy na zagrywce | 8 |
60 proc. (0 błędów) | Przyjęcie pozytywne | 44 proc. (11 błędów) |
70 proc. (39/56) | Skuteczność w ataku | 36 proc. (23/64) |
2 | Błędy w ataku | 7 |
10 | Bloki | 3 |
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Michał Kubiak: Wymówek szukają dzieci. My jesteśmy dorośli. Wiemy, po co przyjechaliśmy