Rosjanie spotkali się z siatkarzami z Kamerunu po raz drugi w tej dekadzie. Blisko osiem lat temu drużyna z największego kraju świata oddała swojemu przeciwnikowi 53 punkty w trzech setach. Oczywiście wszystkie z nich wygrała, ale im dłużej trwało spotkanie, tym przewaga faworyta była mniej widoczna.
Podobnie układał się poniedziałkowy mecz. W pierwszym secie dominacja reprezentacji Rosji była wyraźna. Faworyt wygrał go 25:16. Przed drugą partią zeszli z boiska Dmitrij Muserski oraz Aleksander Butko, a zamiast nich grali Siergiej Grankin i Iljas Kurkajew. Po tych zmianach, a także wejściu Wiktora Poletajewa oraz Jurija Bereżki walka była bardziej wyrównana, a drużyna z Afryki po odrobieniu sporej straty doprowadziła do walki na przewagi. Rosja wygrała tę rundę co prawda 30:28, ale pozwoliła przeciwnikom na nadspodziewanie dużo.
Obie drużyny popełniały sporo błędów. Rosja była zdecydowanie lepsza w zagrywce, ale już skuteczniejsi w ataku byli po dwóch setach Kameruńczycy. Tę sytuację poprawił Poletajew i w trzeciej partii wyprzedził w rankingu punktujących Maksima Michajłowa. Faworyt zwyciężył 25:15. Jego wiktoria 3:0 w meczu nie była w stu procentach bezproblemowa, ale zasłużona.
Po zwycięstwie z Kamerunem reprezentacja Rosji jest pewna awansu do drugiej fazy mistrzostw świata. O tym, z którego miejsca, zdecyduje wynik jej meczu z Serbią. Kamerun żegna się z turniejem. Było go stać tylko na zwycięstwo w afrykańskim pojedynku z Tunezją.
Rosja - Kamerun 3:0 (25:16, 30:28, 25:15)
Rosja: Michajłow (10), Wołkow (10), Kliuka (7), Muserski (3), Wolwicz (3), Butko, Werbow (libero) oraz Poletajew (13), Bereżko (3), Grankin (2), Kurkajew (2), Własow, Rodiczew, Sokołow (libero)
Kamerun: Bitjaa (11), Dolegombai (9), Feughouo (9), Engohe (6), Hassana (3), Mbutngam, Bikoi-Bi-Nkot (libero) oraz Engala, Kamto (libero)
Miejsce | Zespół | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | USA | 5 | 5-0 | 15:5 | 13 |
2. | Serbia | 5 | 4-1 | 14:7 | 12 |
3. | Rosja | 5 | 3-2 | 12:6 | 10 |
4. | Australia | 5 | 2-3 | 9:11 | 7 |
5. | Kamerun | 5 | 1-4 | 4:12 | 3 |
6. | Tunezja | 5 | 0-5 | 2:15 | 0 |
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Ciężkie chwile Michała Kubiaka. Kapitan reprezentacji nawet nie wspomniał o swoich problemach