MŚ 2018: nie zagrali jak z Polską. Serbowie rozbili Włochów i są blisko półfinału

Można się było spodziewać, że Serbowie już nie zagrają tak słabo jak w niedzielnym spotkaniu z Polską (0:3). W środę Serbia pokazała klasę i ograła Włochy w trzech setach, zbliżając się do awansu do półfinału mistrzostw świata.

Tomasz Rosiński
Tomasz Rosiński
siatkarze reprezentacji Serbii Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Serbii
W środowy wieczór jedna z drużyn mogła zrobić milowy krok do strefy medalowej mundialu. Więcej szans na sukces w tym starciu dawano Włochom, którzy w bieżącym roku pokonali Serbów w Lidze Narodów (3:0), a ich dodatkowym atutem miała być licznie zgromadzona w turyńskiej hali publiczność. Jednakże serbska ekipa chciała zatrzymać liderów Italii - atakującego Iwana Zajcewa oraz przyjmującego Osmany'ego Juantorenę i zbliżyć się do awansu do półfinału MŚ, co też zrealizowała.

Od początku batalii nikt nie zwalniał ręki i na boisku trwała wymiana ciosów. Czy to na prawym, czy na lewym skrzydle swoje ataki kończył Aleksandar Atanasijević, a jego reprezentacyjni koledzy wyglądali na niesamowicie zmobilizowanych. Plavi byli skuteczni w bloku, a nieźle zagrywał Marko Ivović i na tablicy świetlnej pojawił się wynik 9:6 dla podopiecznych Nikoli Grbicia. Italia miała problemy w przyjęciu, a nerwowo rozgrywał Simone Giannelli. Włoscy siatkarze męczyli się w ofensywie, zaś ich problemy skrzętnie wykorzystywali rywale, którzy z każdą kolejną akcją przybliżali się do triumfu w inauguracyjnym secie. Włochy nie istniały i poległy 15:25.

Po zmianie stron trwał serbski koncert, zaś Włosi wyglądali na zdeprymowanych takim obrotem spraw. Italii prawie nic nie wychodziło, a jej bolączką w szczególności było przyjęcie zagrywki. Trudny do zatrzymania dla przeciwników był Atanasijević, który co chwilę uciszał włoskich fanów. Gracze z Serbii ryzykowali w polu serwisowym i punktowali bezpośrednio tym elementem siatkówki lub po udanym kontrataku. Azzurri byli tylko tłem dla brązowych medalistów ME 2017 i przegrali do 20.

Serbowie nie zamierzali zwalniać tempa, natomiast ich mocną stroną była defensywa, przez którą nie mogli się przedrzeć Włosi. Gwiazdorzy Italii, czyli Zajcew i Juantorena, byli neutralizowani, a na lewym skrzydle swoje okazje wykorzystywał Uros Kovacević. Doświadczona Serbia już nie zaprzepaściła swojej szansy (18:25) i zgarnęła cenne zwycięstwo 3:0.

W czwartek serbski zespół zagra z Polską (godz. 20:30), zaś w piątek Włochy zmierzą się z Biało-Czerwonymi (godz. 21:15). Do półfinałów mundialu awansują dwie najlepsze drużyny z grupy J.

MŚ 2018, 1. kolejka gr. J:

Włochy - Serbia 0:3 (15:25, 20:25, 18:25)

Włochy: Zajcew (9), Juantorena (4), Giannelli, Mazzone (11), Lanza (5), Anzani (4), Colaci (libero) oraz Maruotti (1), Baranowicz, Candellaro.

Serbia: Jovović (1), Atanasijević (19), Podrascanin (5), Lisinac (10), Kovacević (11), Ivović (10), Rosić (libero) oraz Majstorović (libero).

MŚ 2018, gr. J

Miejsce Zespół Mecze Z-P Sety Punkty
1. Polska 2 1-1 5:3 4
2. Serbia 2 1-1 3:3 3
3. Włochy 2 1-1 3:5 2

Mecze Polaków na mistrzostwach świata można obejrzeć na żywo również w Internecie i na urządzeniach mobilnych za DARMO na kanale TVP 1 lub TVP 2, na platformie WP Pilot.

ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Dobre informacje przed III rundą. Asystent Heynena skomentował sytuację zdrowotną zawodników
Czy Serbowie wywalczą medal MŚ 2018?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×