MŚ 2018: Włosi z szacunkiem o Biało-Czerwonych. "Polacy są w stanie awansować"

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Polski
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Polski

- Nie jesteśmy najlepsi w kontrolowaniu sytuacji - mówi Iwan Zajcew. Atakujący reprezentacji Włoch nie stracił nadziei na awans do strefy medalowej przed piątkowym meczem z Polską.

Włosi po blamażu i dotkliwej porażce 0:3 z Serbią są w trudnej sytuacji. W zasadzie tylko kataklizm odbierze naszej reprezentacji awans do półfinału. Grę o medale da nam wygranie jednego seta w meczu z Włochami lub zdobycie 61 małych punktów.

Rywale przed piątkowym meczem zachowują spokój, Iwan Zajcew w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" opowiada o naszej kadrze z respektem. - Polacy to mistrzowie świata i wciąż należą tak do światowego, jak i europejskiego topu. Macie teraz mieszankę doświadczonych zawodników z młodymi, którzy na tym turnieju już nie raz pokazali moc. Jesteście trudnym rywalem - mówi.

Wymienia też słabe strony własnej drużyny. - Nie jesteśmy najlepsi w kontrolowaniu sytuacji, a po meczu z Serbią stanęliśmy pod ścianą. Żadnej z drużyn nie można było określić mianem pewniaka do medalu. Od 2-3 lat poziom czołówki na tyle się wyrównał, że nie jest możliwe wskazywanie zdecydowanego faworyta. Nie pozostaje nam nic innego, jak wygrać i awansować do półfinału - dodaje.

Legenda włoskiej siatkówki Andrea Gardini mecz Włochy - Polska zapowiada jako wielkie starcie. - Polska posiada wyrównaną czternastkę zawodników, grających na wysokim poziomie. Trener Vital Heynen może sobie pozwolić na dokonywanie zmian w każdym momencie meczu i nadal osiągać dobre wyniki. Kilku siatkarzy jest w szczytowym momencie kariery, jak chociażby Michał Kubiak, który potrafi odmienić oblicze drużyny. Myślę, że Polacy są w stanie awansować do półfinału turnieju - twierdzi.

Początek meczu w piątek o godzinie 21.15.

ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Brazylijczyk został zapytany o polskich kibiców. Aż mu się oczy zaświeciły

Źródło artykułu: