Pięć setów, mnóstwo emocji i wiele zwrotów akcji - tak w telegraficznym skrócie można opisać sobotni pojedynek o wielki finał. Ekipa Biało-Czerwonych po raz kolejny wycisnęła z siebie to, co najlepsze i nie przestraszyła się faworyzowanej reprezentacji Stanów Zjednoczonych, którą bardzo często wymieniano w gronie głównych pretendentów do złota.
To, co trzeba naszym siatkarzom zapisać na plus, a tego w statystykach nie ma, to na pewno współpraca bloku z obroną. Należy też dodać, że USA odbiło się od polskiej "ściany" aż trzynaście razy. Drużyna Jankesów najczęściej nadziewała się na ręce Bartosza Kurka (5 razy) i Piotra Nowakowskiego, który postawił cztery punktowe bloki.
Oba zespoły nie patyczkowały się przy zagrywce i potrafiły mocno namącić w przyjęciu. Ekipa Johna Sperawa punktowała w tym elemencie ośmiokrotnie, zaś Polska zaliczyła tylko o jednego asa mniej. Największą krzywdę wyrządziły rywalom serwisy Fabiana Drzyzgi i Michała Kubiaka. USA ryzykowało i popełniło 17 błędów, ale pewną rekompensatą były tutaj na pewno zagrywki Taylora Sandera, Matthew Andersona i Davida Smitha.
W meczu USA - Polska najwięcej "oczek", bo aż 29, zapisał na swoim koncie świetnie dysponowany w ostatnim czasie Bartosz Kurek. Ogromną jakość do gry Biało-Czerwonych wniósł także Michał Kubiak, który punktował w tym starciu łącznie 22 razy. U Amerykanów ciężar zdobywania punktów rozkładał się głównie na barki Matthew Andersona, Taylora Sandera i Aarona Russela.
Porównanie statystyk
Polska | Elementy | USA |
---|---|---|
7 | Asy serwisowe | 8 |
11 | Błędy na zagrywce | 17 |
52 proc. (59/114) | Skuteczność w ataku | 50 proc. (65/129) |
8 | Błędy w ataku | 12 |
13 | Bloki | 10 |
ZOBACZ WIDEO: MŚ 2018. Fonteles komplementuje Polaków. "Kubiak to lider, Kurek skacze 10 metrów w górę"
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)