Kiedy dwa tygodnie temu Roberto Santilli opuszczał Polskę po zakończonych rozgrywkach ligowych, nie otrzymał od działaczy Jastrzębskiego Węgla żadnej propozycji przedłużenia kontraktu na kolejny sezon. Wydawało się, że odejście Włocha jest już niemal przesądzone, zwłaszcza, że działacze JW prowadzili rozmowy na temat powrotu do Polski z Tomaso Totolo.
W piątek szkoleniowcowi i działaczom udało się osiągnąć kompromis i umowa Santillego została przedłużona na kolejny sezon. Wciąż nie wiadomo, czy w Jastrzębiu zostanie Guillaume Samica, na co liczy trener Santilli. Francuz ma ofertę między innymi z Olimpiakosu Pireus, który będzie występował w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów. Samica dał jednak słowo jastrzębskim działaczom, że rozmowy z nimi będą miały dla niego charakter priorytetowy.