Jeszcze dwa lata temu E.Leclerc Radomka, w całości złożona z młodziutkich zawodniczek pochodzących z Radomia i okolic, rywalizowała w drugiej lidze. Rzutem na taśmę wywalczyła utrzymanie na tym szczeblu rozgrywkowym, wygrywając baraż. Po zakończeniu sezonu 2016/2017 zakontraktowano Jacka Skroka, a ten przekonał do gry w klubie z województwa mazowieckiego siatkarki z doświadczeniem na zapleczu ekstraklasy. Drużyna zajęła miejsce jednego z wycofujących się zespołów z pierwszej ligi i zanotowała bardzo dobrą rundę zasadniczą. W międzyczasie zrobiło się o niej głośno w całym kraju, gdy w ćwierćfinale Pucharu Polski kobiet, po bardzo emocjonującym boju, zakończonym w tie-breaku, wyeliminowała samego mistrza, Chemika Police. Pokłosiem tej olbrzymiej sensacji było zwolnienie trenera najbardziej utytułowanej ekipy ostatnich lat nad Wisłą, Jakuba Głuszaka. Radomka pojechała do Nysy na Final Four, gdzie odpadła w półfinale z późniejszym triumfatorem zmagań, Grotem Budowlanymi Łódź.
Co prawda play-offy nie były już tak udane w wykonaniu podopiecznych Skroka, ale determinacja działaczy i porozumienie z wycofującą się z Ligi Siatkówki Kobiet Polskim Cukrem Muszynianką Muszyna zaowocowały możliwością gry w ekstraklasie. Informację w tej sprawie przekazano w trakcie uroczystej gali, podsumowującej sezon.
Powrót żeńskiej drużyny z Radomia do najwyższej klasy rozgrywkowej po ponad 30 latach stał się faktem. W sobotę zainauguruje ona sezon 2018/2019, a po drugiej stronie siatki stanie #VolleyWrocław. - Bardzo się cieszę, że zaczynamy już sezon ligowy. Przed nami mecze o ważne punkty. Musimy się maksymalnie skupić i pokazać na parkiecie wszystkie nasze umiejętności - mówi Skrok dla oficjalnej strony internetowej Radomki.
Domowe spotkania w LSK beniaminek będzie rozgrywał w doskonale znanej sympatykom siatkówki Hali MOSiR-u. - Naszym atutem będzie niewątpliwie własna hala. Mam nadzieję również, że kibice licznie stawią się na otwarciu sezonu i będą nieść nas swoim dopingiem po zwycięstwo - dodaje trener gospodarza sobotniego starcia, które rozpocznie się o godz. 18.
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Wspaniały gest Vitala Heynena. Oddał złoty medal. Zobacz nagranie