LSK: potrójne emocje w piątek. Mecze w Bielsku-Białej, Ostrowcu i Bydgoszczy

WP SportoweFakty / Anna Soboń / Na zdjęciu: siatkarki KSZO Ostrowiec Świętokrzyski
WP SportoweFakty / Anna Soboń / Na zdjęciu: siatkarki KSZO Ostrowiec Świętokrzyski

Aż trzy z sześciu meczów drugiej kolejki Ligi Siatkówki Kobiet zaplanowano na 9 listopada. W akcji zobaczymy m.in. mistrza Polski Chemika Police.

Zespół trenera Marcello Abbondanzy udaje się na pierwsze spotkanie wyjazdowe w nowym sezonie LSK do Bydgoszczy. Drużyna Banku Pocztowego Pałacu przed tygodniem wywalczyła punkt w starciu z wicemistrzem kraju, ŁKS-em Commercecon Łódź, i to na jego terenie. Niewiele brakowało, a ekipa trenera Piotra Mateli mogłyby nawet pokonać Łódzkie Wiewióry, bo w tie-breaku prowadziły już 8:3.

- Czułyśmy, że możemy to wygrać w piątym secie, ale niestety się nie udało. Mam nadzieję, że taka nasza gra i taka determinacja pomoże nam walczyć o zwycięstwo w kolejnych meczach. Nie ma co oceniać po jednym spotkaniu, ale w Łodzi wyglądało to całkiem obiecująco - uważa Ewelina Krzywicka, przyjmująca bydgoskiego zespołu.

Z kolei siatkarki Chemika Police w poniedziałek pokonały u siebie DPD Legionovię Legionowo w czterech setach, choć drużyna z Mazowsza postawiła im naprawdę twarde warunki. - Mamy w zespole dużo nowych twarzy, większość z nich to młode zawodniczki. Z niektórymi dziewczynami spotkałyśmy się niedawno. Ten mecz to był początek naszej wspólnej drogi. Był dla nas trudny, ale nasza gra będzie z czasem coraz lepsza - uważa Agnieszka Bednarek-Kasza.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga: Wilfredo Leon jest niesamowity! To najlepszy siatkarz świata

Pierwszego zwycięstwa w sezonie we własnej hali poszuka KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Pomarańczowo-czarne w meczu z E.Leclerc Radomką Radom po raz pierwszy poprowadzi nowy trener, Frantisek Bockay, który rozpoczął pracę w poniedziałek. Podczas pierwszego spotkania ostrowczanek z Developresem w Rzeszowie zespół grał pod wodzą drugiego szkoleniowca Mateusza Janika.

Zadanie to wcale nie będzie łatwe, bo beniaminek LSK już w pierwszej kolejce pokazał pazur pokonując #VolleyWrocław w pięciu setach, choć po niecałej godzinie walki przegrywał 0:2. Koncertowe spotkanie rozegrała Majka Szczepańska-Pogoda, autorka 26 punktów dla drużyny z Mazowsza. - Nie mogłam sobie lepiej wymarzyć debiutu w ekstraklasie, cieszę się z tego powodu. Od tego jest atakująca, żeby zdobywać te punkty - podkreśliła atakująca E.Leclerc Radomki.

Także w piątek o pierwszą wygraną w sezonie powalczą BKS Profi Credit Bielsko-Biała oraz Enea PTPS Piła. Bielszczanki dość niespodziewanie przed tygodniem uległy w Kaliszu Enerdze MKS-owi 2:3, zaś pilanki we własnej hali musiały uznać wyższość Grot Budowlanym Łódź (1:3), choć przez długi czas dzielnie stawiały opór triumfatorkom Superpucharu Polski.

Podczas meczu przeprowadzona zostanie zbiórka pieniędzy dla 17-letniej Natalii Romaniak, której grozi amputacja nogi. W internecie można też licytować koszulki m.in. Aleksandry Jagieło, Andrzeja Wrony czy Piotra Nowakowskiego, z których dochód także zostanie przeznaczony na operację dla dziewczyny.

Piątkowe mecze 2. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet:

Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz - Chemik Police (godz. 18:00)

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - E.Leclerc Radomka Radom (godz. 18:00)

BKS Profi Credit Bielsko-Biała - Enea PTPS Piła (godz. 18:00)

Komentarze (0)