Bank Pocztowy Pałac - Enea PTPS: bydgoszczanki z upragnioną wygraną

Materiały prasowe / Dariusz Stoński, kspalac.bydgoszcz.pl / Na zdjęciu: siatkarki Banku Pocztowego Pałacu Bydgoszcz
Materiały prasowe / Dariusz Stoński, kspalac.bydgoszcz.pl / Na zdjęciu: siatkarki Banku Pocztowego Pałacu Bydgoszcz

Siatkarki Banku Pocztowego Pałac Bydgoszcz zanotowały pierwsze zwycięstwo w sezonie, pokonując w Łuczniczce Enea PTPS Piła 3:2. MVP została wybrana Patrycja Balmas.

Gospodynie nie poznały do tej pory smaku wygranej, ale mierzyły się z trudnymi przeciwniczkami. Najpierw poległy z ŁKS-em Commercecon, a następnie z Chemikiem Police i z Developresem SkyRes Rzeszów. Pilanki do Bydgoszczy przyjechały z jedną wygraną na koncie.

Początek spotkania nie zwiastował szybkiego i łatwego meczu dla którejkolwiek z ekip. Pierwsze piłki były dość nerwowe, obu drużynom przytrafiały się proste błędy. Pałacanki znalazły receptę na Olgę Strantzali. Blok na Greczynce i po chwili dobra zagrywka Magdaleny Mazurek sprawiły, że ich przewaga zaczęła rosnąć.

Skrzydła bydgoszczanek funkcjonowały znakomicie, rozpędzone siatkarki zdobywały punkt za punktem i pewnie wygrały pierwszą partię do piętnastu, Patrycja Polak-Balmas nie miała problemu z piłką na lewym skrzydle.

Po zmianie stron niewiele się zmieniło, Pałac rozpoczął od prowadzenia 6:0 i dopiero blok Margarety Azizowej otworzył konto PTPS-u. Gospodynie dobrze spisywały się we wszystkich elementach i dopiero poderwanie się do walki Strantzali sprawiło, że z prowadzenia 15:9, prawie nic nie zostało. Marta Ziółkowska utrzymała jednak nerwy na wodzy i w końcówce znów to jej drużyna mogła się cieszyć z triumfu.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga: Kurkowi kamień spadł z serca. Smak złota MŚ jest nie do opisania [1/5]

Podrażnione pilanki szybko postarały się o odwrócenie sytuacji. W trzeciej partii starały się o szybkie przejęcie inicjatywy i zdecydowanie odpaliła Azizowa, a bydgoszczanki całkowicie się pogubiły. Asy Joanny Kuligowskiej i Kingi Różyńskiej na chwilę wlały nadzieję w serca kibiców gospodarzy, ale ostatecznie set padł łupem przyjezdnych.

Problemy z defensywą gospodyń były wizytówką czwartej partii. Skrzętnie wykorzystały to pilanki, które nie grały już bez pomysłu, jak w dwóch pierwszych setach. Zbudowały sobie przewagę, nie miały przestojów i doprowadziły do tie-breaka.

Tu obie ekipy rzuciły wszystkie siły i walczyły o punkt, który pozostał na szali. Przy stanie 8:8 punkt po ataku ze środka zdobyła Anna Stencel, ale kolejnych sześć piłek wygrały Pałacanki. Chwilę później przypieczętowały wygraną w spotkaniu.

Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz - Enea PTPS Piła 3:2 (25:15, 25:20, 17:25, 19:25, 15:9)

Pałac: Polak-Balmas, Ziółkowska, Misiuna, Mazurek, Krzywicka, Fedusio, Jagła (libero) oraz Kuligowska, Różyńska.

PTPS: Strantzali, Stencel, Azizowa, Kaczorowska, Piotrowska, Szpak, Pawłowska (libero).

MVP: Polak-Balmas (Pałac).

Komentarze (1)
avatar
TOM-BYD
20.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W końcu pierwsza wygrana Pałacu!