Superliga: Lider i mistrz zwyciężają podsumowanie 16 kolejki

Szesnasta kolejka rosyjskiej Superligi nie przyniosła zmiany na pozycji lidera. Dalej na pierwszym miejscu plasuje się Dynamo Moskwa, a na drugim Iskra Odincowo. W sobotę chyba jednak dość nie oczekiwanie punkty stracił Lokomotiw Biełgorod.

W tym artykule dowiesz się o:

Jugra Samotłor Niżniewartowsk - Iskra Odincowo 0:3 (22:25, 18:25, 15:25)

Przed pojedynkiem "dwóch drugich drużyn" ? Iskra druga, a Samotłor drugi od końca, faworyt mógł być tylko jeden i nie zawiódł. Drużyna Iskry, która była budowana za grube miliony dolarów nie mogła sobie pozwolić na straty punktowe z ligowym kopciuszkiem. Można powiedzieć, że podopieczni Zorana Gajicia wybili siatkówkę z głowy młodym siatkarzom beniaminka Superligi. Przyjezdni Odincowa zdobyli 10 punktów blokiem, a ich przeciwnicy tylko 5. Nadal w Rosji nie zachwyca Jochen Schöps. Niemiec w pierwszym secie nie skończył żadnej z czterech piłek posłanych do niego i został zmieniony przez Michaiła Biekietowa (7 punktów). W sobotę skutecznie grali Giba i Aleksiej Kuleszow. Brazylijczyk zdobył 13 punktów, a rosyjski środkowy o oczko mniej.

Dynamo Moskwa - Fakieł Nowy Urengoj 3:0 (25:20, 29:27, 25:16)

Lider Superligi ? odniósł w sobotę trzynaste zwycięstwo. Siatkarze ze stolicy rosyjskiej stosunkowo łatwo rozprawili się z ekipą Wadima Chamuckich. Rozgrywający reprezentacji Sbornej nie był w stanie poprowadzić swoich kolegów do siódmego zwycięstwa w tym sezonie. Boris Kolczins nie był zadowolony z postawy nestora rosyjskiej siatkówki i Wadim nie wyszedł na parkiet w trzecim secie. Cały czas w wysokiej formie znajduje się wschodząca gwiazda rosyjskiej i niewątpliwie światowej siatkówki - Jurij Bierieżko (14 punktów skuteczność w ataku 60%).

Dynamo TTG Kazań - Lokomotiw Jekatierinburg 3:1 (25:17, 20:25, 25:16, 25:20)

Mistrzowie Rosji stracili seta z ligowym outsiderem. Trener Wiktor Sidielnikow po spotkaniu mógł być zadowolony z gry blokiem swojego zespoły, bo siatkarze z Kazania zdobyli 17 oczek dzięki skutecznym zatrzymaniom atakujących rywali. Gospodarze również dużo lepiej spisywali się w ofensywie. Kończyli 55% piłek, a rywale prawie 40%. Najlepiej punktującym siatkarzem w tym pojedynku był Clayton Stanley (14 punktów), a najskuteczniejszym Aleksiej Bowduj (80% - 10 punktów), który na parkiecie się pojawił od początku trzeciego seta - obaj Dynamo. W ekipie gości najwięcej punktów zdobył Jurij Szakirow.

Jarosławicz Jarosław - Dynamo Jantar Kaliningrad 3:1 (25:20, 24:26, 25:22, 25:23)

W spotkaniu sąsiadów w tabeli lepsi okazali się ci wyżej notowani, zajmujący dziesiąte miejsce w tabeli siatkarze z Jarosławia. Wybrańcy Władimira Babakina bardzo dobrze w sobotnim meczu spisywali się w polu serwisowym. Ich mocne zagrywki dały się we znaki rywalom, którzy mieli przyjęcie w okolicach 58%, a perfekcyjnego 37%. Gospodarze zanotowali też 10 asów. Do zwycięstwa miejscowych walnie przyczynili się 20-letni Maksim Michajłow i występujący na pozycji atakującego Oleg Sogrin, obaj zdobyli po 23 punkty. Po stronie przeciwnej dobrą partię rozgrywał Tuomas Sammelvuo (17 punktów), Stanisław Dinejkin (13).

Lokomotiw Nowosybirsk ? Gazprom Jugra Surgut 3:0 (25:11, 25:20, 25:17)

Ważne zwycięstwo w sobotę odnieśli siatkarze Pawła Barszcza, dzięki któremu mają nadal kontakt z czołówką. Po piętnastej kolejce mają zaledwie dwa punkty straty do drugiej Iskry Odincowo, a pięć do lidera ?Dynama Moskwa. Jedenasta wygrana przyszła gospodarzom stosunkowo łatwo. Zawodnicy z Nowosybirska nie pozwolili rywalom na zdobycie w secie więcej niż 20 punktów. Do tego spotkania Lokomotiw przystąpił bardzo dobrze przygotowany taktycznie, co przełożyło się na nie tylko efektywną, ale także efektowną grę w bloku. Tym elementem gospodarze zdobyli aż 15 punktów. Najbardziej przyjezdnym we znaki dał się atakujący Nikołaj Pawłow 21 punktów (71% - 15 atak, 3 asy, 3, bloki). Na przyjęciu wystąpiła para obcokrajowców Wiliam Priddy (10 punktów) i Hector Soto (15 punktów). Pierwszy miał skuteczność w przyjęciu zagrywki równą 73% -27% excellent, a Portorykańczyk 60% i 40%. Przyjezdni nie byli aż tak skutecznym zespołem jak gospodarze. Najwięcej punktów dla gości zdobył doświadczony Igor Szulepow (10).

Ural Ufa - Lokomotiw Biełgorod 3:2 (24:26, 25:17, 17:25, 25:18, 15:11)

Sporą niespodziankę swoim kibicom sprawili siatkarze z Ufy. Gród znad Biełej okazał się nie do zdobycia dla kolejarzy. Gospodarze na własnej sali bardzo dobrze grali zagrywką (7 asów) i to okazało się kluczem do sukcesu. Pojedynek trwał co prawda pięć setów, ale poziom gry nie zachwycił. Tylko pierwsza partia była wyrównana i zakończyła się grą na przewagi. W pozostałych odsłonach tego boju zespoły zwyciężały z wyraźną przewagą. Rozgrywający gospodarzy Frank Depestele najwięcej piłek kierował do Władimira Młynarza (23 punkty atak 18 na 33 próby) oraz do podstawowego atakującego Maksima Tierieszyna 18 oczek. Coraz pewniej w Superlidze czuje się Brazylijczyk Samuel Fuchs, który wyrósł na lidera pod nieobecność Siergieja Baranowa. W ekipie gospodarzy najlepiej punktowali przyjmujący: niespełna 22-letni - Jewgienij Siwożelez i o dwa lata starszy Nikołaj Leonienko, obaj zdobyli po 9 punktów.

Komentarze (0)