Serie A: Polki wygrywają swoje mecze - podsumowanie 19 kolejki

Dziewiętnasta kolejka włoskiej Serie A nie przyniosła zmiany na pozycji lidera. Nadal na pierwszym miejscu plasują się siatkarki z Scavolini. Ta runda okazała się bardzo szczęśliwa dla Polek występujących na siatkarskich parkietach w słonecznej Italii, bo nasze trzy rodaczki po zakończeniu swoich spotkań mogły się cieszyć ze zwycięstw.

W tym artykule dowiesz się o:

Lines Ecocapitanata Altamura ? Asystel Volley Novara 0:3 (21:25, 20:25, 13:25)

Bez problemu 14 zwycięstwo w lidze odniósł zespół Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty. Siatkarki kierowane przez Dejana Brdjovica po godzinie i siedmiu minutach zeszły z parkietu hali Palazzetto Luca Baldassarra w wyśmienitych nastrojach. Pojedynek obu zespołów był popisem tylko i wyłącznie przyjezdnych. Zespół gości miał przewagę w każdym siatkarskim elemencie począwszy od przyjęcia, które kształtowało się na poziomie 85% (69% excellent), a kończąc na bloku - 9 punktów. Gospodynie bardzo słabo spisywały się w ataku. W tym spotkaniu zbijały z niską skutecznością ? 32%. Najwartościowszą siatkarką została wybrana Paola Paggi. Środkowa Asystelu zdobyła 4 punkty blokiem, 6 dołożyła atakiem i jeden z zagrywki. Katarzyna Skowrońska-Dolata na 39 uderzeń ze skrzydła punktowo skończyła 14 z nich, a to dało ogólną skuteczność 36%.

Infotel Banca Forli - Scavolini Pesaro 0:3 (12:25, 20:25, 27:29)

Liderki włoskiej Serie A z drobnymi problemami w trzecim secie rozprawiły się z gospodyniami. Szkoleniowiec Scavolini - Anibal Angelo Vercesi nie dał szansy do zaprezentowania umiejętności mistrzyni Europy środkowej bloku Martinie Guiggi. Jej miejsce na parkiecie zajęła Ilariai Garzaro Zmienniczka reprezentacji Włoch udanie zastąpiła koleżankę z zespołu. Na swoim koncie zanotowała 7 punktów, a jej skuteczność wynosiła 55%. Najlepiej punktującą w ekipie gospodyń była doświadczona przyjmująca Vania Beccaria. Miejscowe bardzo słabo spisywały się w ataku. W całym meczu w pierwszej akcji skończyły tylko 35% piłek. Taka słaba gra w ofensywie przeszkodziła im w nawiązaniu równorzędnej walki z przyjezdnymi. Po drugiej stronie siatki po raz kolejny efektowne zawody rozegrała Carolina Costagrande. Utalentowana zawodniczka mierząca 186 centymetrów wzrostu nie tylko dobrze przyjmowała zagrywkę ? 94% w tym 59% perfekcyjnie, ale również świetnie radziła sobie w ataku 19 punktów. Nieźle na parkiecie poczynała sobie także Brazylijka Sheilla De Castro (17 punktów). Najwięcej problemów liderki Serie A miały jak się okazało ostatniej w decydującej partii. W końcówce przegrywały 21:19, ale ostatecznie udało im się doprowadzić do zaciętej końcówki i ją wygrać.

Famila Chieri - Despar Perugia 1:3 (25:23, 22:25, 22:25, 20:25)

Zacięty i emocjonujący pojedynek oglądali kibice z udziałem 10 i 2 drugiej drużyny w tabeli. Mimo, że oba zespoły dzieli różnica 7 pozycji to wcale tego nie było widać na boisku. Miejscowe bardzo dobrze rozpoczęły ten pojedynek. W pierwszym secie efektywnie grały w ataku. Zdobyły aż 21 punktów i po wyrównanej końcówce wygrały pierwszą odsłonę tego spotkania. Ekipa gości po przegranej pierwszej partii w drugim secie wzięła się ostro do pracy secie. Na parkiecie pojawiła się w miejsce Lucii Crisanti Serbka Marija Pavlovic. Ta zamiana okazała się dobrym posunięciem, a młoda środkowa zdobyła w całym spotkaniu 5 punktów. Najwięcej oczek dla zwycięskiej ekipy wywalczyła Mirka Francia Vasconcelos - 22 (skuteczność w ataku 48%).

Yamamay Busto - Monte Schiavo Banca Marche Jesi 1:3 (23:25, 25:23, 11:25, 23:25)

Zawodniczki prowadzone przez Marcello Abbondanza dopiero w tie-breaku pokonały wyżej notowane w tabeli rywalki - Yamamay Busto Arsizio. Wicemistrzynie Włoch powoli wracają do wysokiej formy. Widać, że w play-off?ach będą bardzo mocne. Kibice zgromadzeni w hali oglądali bardzo dobre widowisko. W zespole przyjezdnych zwyżkę formy zasygnalizowała Oliveira Saad Gattaz Caroline, która zdobyła 17 punktów i to dało jej druga pozycję w zespole pod tym względem. Jej skuteczność w ataku wynosiła aż 71%. Najwięcej "oczek" w tym pojedynku zdobyła kapitan przyjezdnych - Elisa Togut W zespole gospodyń najlepiej punktowała Serena Ortolani, na 32 próby w ataku skończyła zaledwie 11 ataków. W całym pojedynku zgromadziła 15 oczek (5 bloków).

Unicom Kerakoll Sassuolo - Foppapedretti Bergamo 1:3 (26:28, 25:18, 16:25, 20:25)

Dystansu do dwóch czołowych zespołów w Serie A (Scavolini i Desparu) nie straciły siatkarki Foppapedretti. Mecz ten był wyrównany tylko w pierwszej partii. W tym secie zawodniczki Lorenzo Micellego cały czas odrabiały straty do gospodyń ? (16:12, 21:18), by ostatecznie wygrać do 26. Później spotkanie miało miej zacięty przebieg. Drużyny obejmowały wysokie prowadzenie w końcówkach i dowoziły je do końca seta. Przyjmująca reprezentacji Polski, Milena Rosner rozpoczęła ten mecz w wyjściowej szóstce, ale później została mieniona przez Valentinę Fiorin. Polka zdobyła zaledwie 1 punkt, przy zaledwie 17% skuteczności w ataku. Zmienniczka naszej rodaczki dużo lepiej poradziła sobie w tym spotkaniu, bo zdobyła 13 punktów. Na boisku nie pojawiła się druga z Polek występujących w Foppie Katarzyna Gujska. Tytuł MVP spotkania powędrował do Francesci Piccinini, która zakończyła ten pojedynek z rezultatem 24 punktów na koncie.

Minetti Infoplus Imola- Tena Volley Santeramo 0:3 (22:25, 18:25, 22:25)

Siatkarki z Santeramo ponownie drugi raz w tym sezonie, w lidze pokonały gospodynie. Tym razem bez straty seta. Zajmujące pewne miejsce w środku stawki przyjezdne efektywniej od rywalek radziły sobie w ataku. Fantastyczne zawody rozegrała doświadczona atakująca - Monica Marulli. Siatkarka była nie do powstrzymania w uderzeniach z prawego skrzydła i do konta zespołu dopisała 14 oczek (71% skuteczności). Co ciekawe lepiej w bloku radziły sobie gospodynie. Wybranki Manuela Benelliego zdobyły 10 punktów, a rywalki tylko 6. W przegranym zespole dobrą zmianę dała Tirozzi Valentina. 22-latka pojawiła się na parkiecie w połowie 2 seta i zdobyła 9 oczek.

Źródło artykułu: