ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - MKS Będzin: lider bezlitosny dla czerwonej latarni

Newspix / Łukasz Sobala / Na zdjęciu: siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
Newspix / Łukasz Sobala / Na zdjęciu: siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle

W rozegranym awansem meczu 14. kolejki PlusLigi, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie miała najmniejszych problemów z odniesieniem zwycięstwa z MKS-em Będzin. Lider pokonał ostatni zespół w tabeli 3:0. MVP spotkania wybrany został Paweł Zatorski.

Zdecydowanym faworytem spotkania była ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która w tym sezonie nie przegrała jeszcze żadnego meczu. Z kolei MKS Będzin tylko raz schodził z boiska zwycięski i sklasyfikowany jest na ostatniej pozycji w tabeli PlusLigi. Jednak to będzinianie od początku grali skuteczniej w ataku i objęli nawet trzypunktowe prowadzenie (7:4). Kędzierzynianie popełniali proste błędy w ataku, ale po chwili weszli już na swoje najwyższe obroty.

Po kilku akcjach było już 9:9, a następnie 13:9 dla ZAKSY. Gospodarze dobrze grali blokiem, byli skuteczni w ofensywie, a do tego bronili ataki swoich przeciwników. Będzinianie nie byli w stanie przeciwstawić się kędzierzynianom i nie nawiązali walki z liderem PlusLigi. Pierwszego seta gospodarze wygrali do 16.

Trener Andrea Gardini widział, że przewaga kędzierzynian jest bardzo duża i dał szansę gry rezerwowym. Na boisku pojawili się Rafał Szymura, Tomasz Kalembka, Łukasz Walawender i Brandon Koppers. Niewiele na tym ucierpiała jakość gry gospodarzy. Siatkarze MKS-u byli tylko tłem dla wyżej notowanych rywali. Przewaga ZAKSY momentami wynosiła nawet 9 punktów. Ostatecznie będzinianie zdołali ugrać 18 "oczek".

W trzeciej odsłonie gra toczyła się punkt za punkt. Tym razem kędzierzynianie nie powtórzyli schematu z dwóch poprzednich setów, gdy szybko odskoczyli niżej notowanym rywalom. MKS dotrzymywał kroku rywalom, a nawet gdy przegrywał dwoma punktami, to po chwili odrabiał straty. Tak było do stanu 21:21. Wtedy to kędzierzynianie zdobyli dwa punkty z rzędu i przewagi tej już nie oddali do końca seta. Pomogli w tym będzinianie, którzy w końcówce najpierw nie wykorzystali kontry, a następnie popełnili prosty błąd przy przebijaniu piłki na drugą stronę.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - MKS Będzin 3:0 (25:16, 25:18, 25:22)

ZAKSA: Kaczmarek, Toniutti, Bieniek, Wiśniewski, Deroo, Śliwka, Zatorski (libero) oraz Szymura, Kalembka, Koppers, Walawander.

MKS: Kozub, Williams, Peszko, Kowalski M., Buchowski, Ratajczak, Potera (libero) oraz T. Kowalski, Langlois, Faryna.

MVP: Paweł Zatorski (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle).

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 65 25 22 3 68:22
2 PGE Projekt Warszawa 57 25 19 6 62:31
3 Jastrzębski Węgiel 50 25 17 8 55:37
4 Aluron CMC Warta Zawiercie 46 25 16 9 57:42
5 Enea Czarni Radom 42 25 14 11 49:40
6 PGE GiEK Skra Bełchatów 38 24 14 10 51:45
7 GKS Katowice 35 25 12 13 47:48
8 Asseco Resovia Rzeszów 35 25 11 14 42:51
9 Trefl Gdańsk 31 25 10 15 44:53
10 Indykpol AZS Olsztyn 30 24 9 15 45:51
11 BKS Visła Bydgoszcz 22 24 7 17 32:57
12 KGHM Cuprum Lubin 20 25 7 18 29:60
13 Stocznia Szczecin 15 9 5 4 16:14
14 MKS Będzin 9 24 2 22 22:68

ZOBACZ WIDEO Świderski o sytuacji Stoczni: To nie tylko problem Szczecina, ale całej polskiej siatkówki

Komentarze (1)
Jolkasty
1.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz