W Cucine Lube Civitanova po KMŚ 2018 polecą głowy? Ostre słowa sponsora
Siatkarskie media we Włoszech spekulują, że zmiany w Cucine Lube Civitanova po przegranym finale Klubowych Mistrzostw Świata są tylko kwestią czasu. Po słowach szefa głównego sponsora klubu nikt nie wyobraża sobie innej możliwości.
- Nasza spółka nie czuje się reprezentowana należycie przez zespół. Nie czuję w tej chwili niczego poza wstydem - powiedział tuż po meczu w Częstochowie Fabio Giulanielli, szef firmy Lube, głównego i wieloletniego sponsora czterokrotnych mistrzów Włoch. Siatkarskie media z Italii odebrały słowa jednego z najważniejszych ludzi w klubie jako jasną deklarację zmian.
Oczekuje się, że swoje stanowisko straci nie tylko trener Medei, ale i dyrektor sportowy Giuseppe Cormio, odpowiedzialny za budowę składu Cucine Lube Civitanovy na sezon 2018/2019. Władzom klubu wielokrotnie zarzucano, że ściągnęli do Treii wielkie gwiazdy (m.in. Robertlandego Simona i Joandrego Leala), które nie tworzą prawdziwej drużyny i nie są w stanie realizować mocarstwowych planów włoskiego giganta. Szczególnie mocno krytykuje się brazylijskiego rozgrywającego Bruno Rezende, który nie prezentuje takiego poziomu, jak Micah Christenson, wytransferowany przez Civitanovę do Modeny.
ZOBACZ WIDEO Świderski o Kurku i Kubiaku: "To wyraziste i charyzmatyczne postaci. Kubiak może osiągnąć coś więcej"