Liga Mistrzyń: faworytki nie zawiodły. VakifBank i Dynamo z kompletem punktów

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: radość siatkarek VakifBanku Stambuł
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: radość siatkarek VakifBanku Stambuł

Turecko-bułgarska oraz rumuńsko-rosyjska rywalizacje zakończyły drugą rundę Ligi Mistrzyń. Zwycięstwa w trzech setach odniosły siatkarki VakifBanku Stambuł oraz Dynamo Moskwa.

W cieniu polskich meczów Ligi Mistrzyń, gdzie pierwsze skrzypce grały Grot Budowlane Łódź oraz ŁKS Commercecon Łódź, do walki o punkty podeszły zawodniczki grupy A oraz E.

W pierwszej z nich mierzyły się ze sobą Maritiza Płowdiw oraz VakifBank Stambuł. Bułgarki po raz kolejny nie miały zbyt wiele do powiedzenia na siatce. W starciu z tureckim klubem zdołały postawić się wyłącznie w trzeciej partii przegranej do 21. W dwóch pierwszych zdecydowanie lepsze były podopieczne Giovanniego Guidettiego, u których elementem przewodnim był wysoki blok. Prym w nim wiodła Milena Rasić, która siedmiokrotnie powstrzymała ofensywne rywalki.

O wiele bardziej interesująca od meczu grupy A była rywalizacja w grupie E. W Bukareszcie zawodniczki CSM podejmowały rosyjskie Dynamo Moskwa i mimo tego, że walczyły ze zdecydowanym faworytem potrafiły pokazać charakter.

W trzysetowej wymianie, drugi i trzeci set był rozgrywany na przewagi, jednak ostatecznie padł łupem przyjezdnych ze stolicy Rosji. Ich siłą napędową była Natalia Gonczarowa, która zapunktowała aż 22 razy ze skutecznością 43 proc.

ZOBACZ WIDEO Czy Polska potrzebuje Wilfredo Leona? "To tak, jakby do kadry dołączył Ronaldo lub Messi"

Były to ostatnie mecze drugiej rundy Ligi Mistrzyń. Kolejne rywalizacje dopiero pod koniec stycznia. Wówczas wszystkie trzy polskie drużyny: ŁKS Commercecon, Grot Budowlani oraz Chemik Police rozegrają mecze domowe.

Grupa A:

Maritza Płowdiw - VakifBank Stambuł 0:3 (16:25, 16:25, 21:25)

Grupa E: 

CSM Bukareszt - Dynamo Moskwa 0:3 (21:25, 27:29, 27:29)

Komentarze (0)