Jak poinformował "Przegląd Sportowy", mimo że nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu w tej sprawie, Biało-Czerwone o przepustkę na igrzyska olimpijskie w 2020 roku rywalizować będą z mistrzyniami świata Serbkami, Tajlandią i Portoryko.
Reprezentacja Polski zajęła w ten sposób miejsce Kubanek, które zostały sklasyfikowane w rankingu FIVB na 25. pozycji i pierwotnie miały wystąpić w grupie A.
Jak wynika z ostatnich doniesień, nie można wykluczyć, iż nasze siatkarki będą gospodyniami turnieju kwalifikacyjnego.
FIVB samo zgłosiło się do PZPS z prośbą o zorganizowanie turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk, ponieważ nie ma dużego zainteresowania wśród reprezentacji, które wezmą w nim udział. Jak dowiedziały się WP SportoweFakty, koszt organizacji to 500 tysięcy dolarów. Dlatego też PZPS nie podjął jeszcze decyzji.
Warto podkreślić, że turniej kwalifikacyjny to jedna z dwóch okazji na wywalczenie przepustek na IO. Ostatnią szansą awansu na igrzyska w Tokio będą turnieje kontynentalne, które odbędą się w 2020 roku: w Azji, Afryce, Europie, Ameryce Południowej oraz Ameryce Północnej. Nie wezmą w nich oczywiście udziału ekipy, które wcześniej zapewniły sobie już grę w stolicy Japonii.
ZOBACZ WIDEO: To miał być przejściowy rok dla siatkówki. "Na MŚ chcieliśmy być w pierwszej szóstce"
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)