Włoska dominacja w europejskich pucharach trwa. Przed tygodniem dwie włoskie drużyny wywalczyły pierwsze miejsca w Pucharze Challegne (Pallavolo Modena) i Pucharze CEV (Roma), a już w niedzielę kolejny włoski zespół zagra w finale Ligi Mistrzów. Ale o tym, która to będzie drużyna musi rozstrzygnąć sobotni półfinał, w którym naprzeciwko siebie stanął zawodnicy Sisley Treviso i Copra Volley Piacenza.
Sisley Treviso jest jedną z najbardziej utytułowanych siatkarskich drużyn w Europie ostatnich lat. W Łodzi ekipa z Treviso powalczy o piąty triumf w najbardziej prestiżowych rozgrywkach klubowych.
Jednak pomimo tak dużych sukcesów i ogrania na arenie międzynarodowej Sisley Treviso już w II rundzie play ? off było blisko odpadnięcia z rozgrywek. Po piorunującym przejściu rundy grupowej (doznali jednej porażki z Jastrzębskim Węglem) oraz I rundy play ? off (dwa razy 3:0 z Portol Drac Palma Mallorca) na drodze zawodników z Treviso stanęli obrońcy tytułu ? VFB Friedrischafen. Dwukrotnie wygrało Sisley, ale po niezwykle emocjonujących i dramatycznych meczach (3:2, 3:2).
W drużynie Mistrza Włoch znajduje się wielu reprezentantów krajów, jak chociażby najlepszy środkowy świata ? Brazylijczyk Gustawo czy wielka trójca reprezentacji Włoch - Alberto Cisolla, Samuele Papi, Alessandro Fei.
Po drugiej stronie siatki stanie również włoska drużyna - Copra Volley Piacenza. Zawodnicy Copry w drodze do finałów przegrali tylko jedno spotkanie. Niespodziewanym pogromcą okazał się austriacki zespół hotVolleys Wiedeń, dla którego było to jedyne zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Poza tym włosi dwukrotne pokonali ekipy Arkas Izmir i Portol Mallorca. W play ? off?ach zawodnicy z Piacenzy okazali się lepsi od Bre Banca Cuneo i Panathinaikosa Ateny (3:1, 3:2).
Podporą drużyny Angelo Lorenzettiego są z pewnością Frantz Granvorka i Hristo Zlatano. Jednak największą gwiazdą drużyny jest libero Sergio. W drużynie Copra Volley Piacenza od 2007 roku występuje zawodnik szerokiej kadry reprezentacji Polski - Marcel Gromadowski.
Faworytem tego spotkania są niewątpliwie zawodnicy Sisley. Oprócz ?lepszego? składu i większego ogrania zawodnicy z Treviso mają również przewagę psychologiczną, ponieważ w ostatniej kolejce ligi włoskiej wygrali z sobotnimi rywalami 3:2.
Drugi sobotni półfinał zostanie rozegrany o 18.15. Transmisję przeprowadzi telewizja Polsat Sport.