Serie A kobiet: Joanna Wołosz na zwycięskim szlaku, stracona szansa zespołu Kąkolewskiej

Serie A: niespodziewana klęska zespołu Bartosza Bednorza, dobry mecz Polaka

Wynik 2:0 w siatkówce wydaje się bezpieczny, ale wiele ekip pozwala wtedy swoim rywalom na zbyt dużo i skazuje się na trudną przeprawę. Dokładnie tak się stało w przypadku Pomi Casalmaggiore, które powinno pokonał Il Bisonte Firenze w trzech setach, a straciło cenny punkt. Jak tłumaczył trener Marco Gaspari, utrzymanie najwyższego poziomu gry przeciwko zespołowi takiego szkoleniowca jak Giovanni Caprara było prawie niemożliwe. Dla samego Caprary, który objął ekipę z Florencji zaledwie kilka dni wcześniej, było to niezłe otwarcie pracy z nową drużyną: Indre Sorokaite i Mina Popović (15 i 13 pkt) pomogły Il Bisonte w wyrównaniu wyniku, a w tie-breaku o wszystkim zadecydował jeden nieudany atak Louisy Lippmann.

Agnieszka Kąkolewska była jedną z lepszych aktorek tego widowiska: polska środkowa zdobyła 11 punktów, w tym 4 blokiem i 1 zagrywką. Bardzo dobrze spisała się także Malwina Smarzek (22 pkt, 43 procent skuteczności), ale jej Zanetti Bergamo ostatecznie przegrało z Igorem Gorgonzola Novara w czterech setach mimo wyrównania wyniku w drugiej partii. Drużyna Smarzek mogła szczególnie żałować trzeciej części meczu, w której prowadziła 21:20, ale to rywalki wykazały się większą siłą ognia. Tym razem Paola Egonu została przyćmiona przez Stefanę Veljković (18 pkt), która po lepszych i słabszych tygodniach rozegrała jedno z najlepszych spotkań w tym sezonie, notując aż 7 punktowych bloków.

Motyle z Busto Arsizio nie miały żadnych trudności z pokonaniem Bosca San Bernardo Cuneo, a 11 punktów zdobyła w tym spotkaniu polsko-belgijska atakująca Kaja Grobelna. Występując w Cuneo Anna Kaczmar weszła na boisko tylko raz, w trzecim secie nierównego starcia. Cały mecz rozegrała po raz kolejny Joanna Wołosz, a Imoco Volley Conegliano oddało Saguelli Team Monza tylko jednego seta. Siatkarki Miguela Falasci miały okazję na doprowadzenie do piątej partii, ale nie wykorzystały prowadzenia 20:16, a Samanta Fabris dobrze spisała się w roli zmienniczki Karsty Lowe, rozgrywającej swoje pierwsze spotkanie w barwach Imoco. Poza tym tego dnia Wołosz (2 pkt, 1 blok) mogła liczyć na Kimberly Hill (19 pkt) i środkową Annę Danesi (14 pkt). Po drugiej stronie siatki wyróżniała się dobrze znana polskim kibicom Amerykanka Rachael Adams (14 pkt).

Już 15 i 16 stycznia najlepsza ósemka drużyn kobiecej Serie A po połowie rundy zasadniczej zagra w ćwierćfinałach krajowego pucharu. Bosca San Bernado Cuneo Anny Kaczmar pojedzie do Novary, a Pantery z Conegliany po raz kolejny zmierzą się z Saguellą Team Monza. Pomi Casalmaggiore Agnieszki Kąkolewskiej czeka trudne starcie z Unet E-Work Busto Arsizio. W ostatniej parze Il Bisonte Firenze podejmie Savino Del Bene Scandicci, zespół, który jak do tej pory przegrał najmniej starć w tym sezonie ligi.

Wyniki 16. kolejki Serie A kobiet:

Pomì Casalmaggiore - Il Bisonte Firenze 3:2 (25:21, 25:19, 21:25, 16:25, 15:13)

Zanetti Bergamo - Igor Gorgonzola Novara 1:3 (21:25, 25:23, 22:25, 18:25)

Imoco Volley Conegliano - Saugella Team Monza 3:1 (25:20, 25:21, 19:25, 25:22)

Savino Del Bene Scandicci - Reale Mutua Fenera Chieri 3:1 (25:20, 25:22, 24:26, 25:14)

Unet E-Work Busto Arsizio - Bosca San Bernardo Cuneo 3:0 (25:18, 25:12, 25:18)

Banca Valsabbina Millenium Brescia - Club Italia Crai 3:0 (25:16, 25:15, 25:13)

Pauzuje: Lardini Filottrano

Tabela:

ZOBACZ WIDEO Puchar Ligi Angielskiej: Manchester City zdemolował Burton 9:0! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]