Liga Mistrzyń: mistrzynie Włoch z Joanną Wołosz w składzie zagrają w Łodzi

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź

To będzie siatkarskie święto w Sport Arenie im. Józefa "Ziuny" Żylińskiego w Łodzi. W trzeciej kolejce Ligi Mistrzyń ŁKS Commercecon Łódź podejmie mistrzynie Włoch, Imoco Volley Conegliano, w barwach którego występuje m.in. Joanna Wołosz.

Sytuacja w grupie D jest niezwykle ciekawa. Każda z drużyn ma jedno zwycięstwo i jedną porażkę na koncie. Ełkaesianki w swoim pierwszym spotkaniu pokonały u siebie SSC Palmberg Schwerin 3:1, zaś tuż przed Świętami Bożego Narodzenia uległy Savino Del Bene Scandicci 0:3, z którym ekipa z Conegliano w Champions League wygrała po tie-breaku. Jednak zespół Joanny Wołosz w Schwerinie niespodziewanie przegrał z Palmbergiem w trzech partiach.

Nie da się ukryć, że murowanym faworytem wtorkowego spotkania w Łodzi będzie ekipa z Serie A, która w ubiegłym sezonie sięgnęła nie tylko po mistrzostwo kraju, ale również po brązowy medal Ligi Mistrzyń dzięki wygranej z Galatasaray Stambuł. Aktualnie Imoco Volley plasuje się na trzecim miejscu w tabeli ligi włoskiej z trzema punktami straty do liderującego Igora Gorgonzola Novara, ale zespół trenera Daniele Santarellego ma jeszcze jedno spotkanie zaległe.

Zawodniczki światowej klasy występujące w szeregach włoskiej ekipy można wymieniać jednym tchem - Robin De Kruijf, Kimberly Hill, Monica De Gennaro czy Joanna Wołosz to zawodniczki, z którymi zdecydowanie należy się liczyć. Wspominana Hill, a także Marta Bechis mają też w swoim siatkarskim CV epizody w lidze polskiej. Pierwsza z nich występowała w barwach Atomu Trefla Sopot w sezonie 2013/2014, zaś druga sezon później grała dla DPD Legionovii Legionowo.

W Łodzi zapowiada się wielkie święto. To jeden z najbardziej prestiżowych meczów dla Łódzkiego Klubu Sportowego od kilku dekad. Według informacji od organizatorów bilety na to spotkanie są niemal wyprzedane, a to oznacza, że Łódzkie Wiewióry będą mogły liczyć na żywiołowy doping około trzech tysięcy kibiców.

Jeśli chodzi o sytuację kadrową ŁKS-u Commercecon, nie jest ona idealna, bo wciąż z gry wyłączona jest libero Krystyna Strasz. Nie jest jednak wykluczony powrót na boisko Ewy Kwiatkowskiej, która pauzowała kilka dni z powodu urazu stawu skokowego, którego nabawiła się już przed meczem z #VolleyWrocław.

Biało-czerwono-białe wygrały trzy ostatnie ligowe mecze tracąc przy tym tylko jednego seta. Poza wspominaną ekipą z Dolnego Śląska (3:1) łodzianki pokonały również DPD Legionovię Legionowo (3:0) i E.Leclerc Radomkę Radom (3:0). Jednak we wtorkowy wieczór poprzeczka pójdzie dużo wyżej.

ŁKS Commercecon Łódź - Imoco Volley Conegliano / wtorek, 22.01.2019 r., godz. 18:00

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 100. Jacek Gmoch wybuchł śmiechem. Rozbawiły go własne lapsusy językowe [1/4]

Źródło artykułu: