Co dokładnie stało się 20-letniej rozgrywającej, nie wiemy. W komunikacie wysłanym do mediów przez klub z Dolnego Śląska czytamy: "Z powodu choroby młoda rozgrywająca nie może, do czasu wyzdrowienia, uprawiać zawodowo sportu. Obecnie przebywa w domu, gdzie kontynuuje leczenie".
- Niestety los mocno testuje nas w tym sezonie. Po dwóch poważnych kontuzjach, przyszło nam się zmierzyć z chorobą Weroniki. W tej sytuacji byliśmy zmuszeni zakontraktować do zespołu rozgrywającą. Wybór padł na Jolę Kelner, która ma duże doświadczenie. Praktycznie przez całą swoją karierę występowała w zespołach zagranicznych - mówi trener Marek Solarewicz.
Weronikę Wołodko zastąpi doświadczona Jolanta Kelner, która większość swojej zawodowej kariery spędziła poza granicami kraju. Występowała w lidze amerykańskiej, francuskiej i niemieckiej. W latach 2012-2017 grała dla SCU Emlichheim, a obecnie mieszka we Wrocławiu. Niejednokrotnie obserwowała w Hali Orbita grę swoich nowych koleżanek z drużyny.
- Myśli o powrocie do profesjonalnego grania krążyły po głowie, więc gdy pojawiła się okazja, nie mogłam odmówić. Decyzję ułatwiło mi poznanie kadry trenerskiej i samych siatkarek - są to bardzo zdolni ludzie, którym uśmiech nie znika z twarzy. Cieszę się na kolejne intensywne miesiące trenowania i grania w #VolleyWrocław - przyznała Kelner.
Nowa siatkarka jest już zgłoszona do rozgrywek i będzie mogła wystąpić w najbliższym meczu ligowym wrocławianek z BKS-em Profi Credit Bielsko-Biała (niedziela, 27 stycznia, godz. 20:00). W #VolleyWrocław zagra z numerem 45.
ZOBACZ WIDEO Wielkie emocje w półfinale EFL Cup! Zdecydowały rzuty karne! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]