Rumuńska drużyna zagrała w rewanżu z Galatasarayem Stambuł jak przystało na finalistę poprzedniej edycji Ligi Mistrzyń. Po zwycięstwie 3:0 CS Volei Alba Blaj potrzebowała tylko 10 minut na wygranie 15:5 złotego seta. Im dłużej trwał mecz, tym większa była przewaga podopiecznych Darko Zakoca. Za kluczowy fragment meczu trenerzy uznali końcówkę drugiego seta, kiedy Alba zdobyła cztery punkty z rzędu od stanu 21:23 do 25:23. Później rządziła na boisku niepodzielnie.
Klęska Galatasarayu w Rumunii to pierwsze niepowodzenie klubu z Turcji w europejskich pucharach. W fazie grupowej Ligi Mistrzyń drużyny znad Bosforu wygrały dotychczas komplet 12 meczów. Dobrze wiedzie się również Aydin BBSK w Pucharze Challenge. Galatasaray przegrał z Albą identycznie jak niespełna rok temu w półfinale Ligi Mistrzyń.
Alba zagra w następnej rundzie Pucharu CEV z innym rumuńskim zespołem Stiintą Bacau. Drugą parę utworzyły Yamamay e-work Busto Arsizio i Swietelsky Bekescsabai. Węgierki pokonały 3:2 oraz 3:0 Saint Raphael Volley i wyeliminowały drużynę Karoliny Goliat z rozgrywek. Była siatkarka Trefla Sopot nie zaprezentowała się pozytywnie w rewanżu. Atakowała ze skutecznością 21 procent (5/24) i zdobyła sześć punktów.
Ćwierćfinały Pucharu CEV kobiet:
CS Volei Alba Blaj - Galatasaray Stambuł 3:0 (25:20, 25:23, 25:16)
Złoty set: 15:5
Pierwszy mecz: 0:3. Awans: Alba
VK UP Ołomuniec - Stiinta Bacau 2:3 (25:21, 25:20, 20:25, 20:25, 16:18)
Pierwszy mecz: 2:3. Awans: Stiinta
Saint Raphael Volley - Swietelsky Bekescsabai 0:3 (23:25, 23:25, 16:25)
Pierwszy mecz: 2:3. Awans: Swietelsky
ASPTT Miluza - Yamamay e-work Busto Arsizio 2:3 (13:25, 14:25, 25:23, 25:20, 13:15)
Pierwszy mecz: 0:3. Awans: Yamamay e-work Busto Arsizio
Półfinały Pucharu CEV kobiet:
Stiinta Bacau - CS Volei Alba Blai
Swietelsky Bekescsabai - Yamamay e-work Busto Arsizio
***
Prowadzone przez Miguela Falascę siatkarki Saugelli Monza są w półfinale Pucharu Challenge. To efekt dwóch zwycięstw z Calcitem Kamnik. 18 punktów dla włoskiego zespołu zdobyła w wygranym 3:1 rewanżu Serena Ortolani, która sześciokrotnie zatrzymała Słowenki blokiem. Saugella dotychczas tylko zwycięża w tym sezonie w europejskich pucharach. Następny dwumecz zagra z Volero Le Cannet, które w jednym z setów zdemolowało 25:7 Hapoel Kefar Sawa.
Czytaj także: Puchar Challenge: pożegnanie klubu Bartłomieja Klutha. Zdecydował złoty set
Lepiej niż Calcitowi wiedzie się Słowenkom z GEN-I Volley Nova Gorica, które wyeliminowały szwajcarski Kanti Schaffhausen. Na drużynę z Novej Goricy czeka Aydin BBSK. Zespół z Turcji dotarł do półfinału Pucharu Challenge w swoim europejskim debiucie. W Grecji wygrał 3:2 z AO Thiras, a we własnej hali 3:0.
Ćwierćfinały Pucharu Challenge kobiet:
Calcit Kamnik - Saugella Monza 1:3 (14:25, 25:23, 23:25, 22:25)
Pierwszy mecz: 0:3. Awans: Saugella Monza
Hapoel Kefar Sawa - Volero Le Cannet 0:3 (17:25, 7:25, 19:25)
Pierwszy mecz: 0:3. Awans: Volero Le Cannet
GEN-I Volley Nova Gorica - Kanti Schaffhausen 3:0 (25:18, 25:14, 25:20)
Pierwszy mecz: 3:1. Awans: GEN-I Volley Nova Gorica
Aydin BBSK - AO Thiras 3:0 (25:16, 25:15, 25:19)
Pierwszy mecz: 3:2. Awans: Aydin BBSK
Półfinały Pucharu Challenge kobiet:
GEN-I Volley Nova Gorica - Aydin BBSK
Volero Le Cannet - Saugella Monza
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Federica, uważaj na słońce....