Od zakończeniu sezonu 2018/2019 w chińskiej lidze siatkówki mężczyzn do podpisania nowej umowy przez Kevina Tillie minęły zaledwie dwa dni. Reprezentant Francji mógł cieszyć się z ponownego sięgnięcia po wicemistrzostwo kraju wraz z Beijing Volleyball, a teraz jako nowy zawodnik Azimutu Modena pomoże włoskiemu klubowi w walce o medale Serie A1. Tillie podpisał umowę z klubem Bartosza Bednorza do końca sezonu 2018/2019. - Da nam przede wszystkim wiele jakości w przyjęciu. Jest to doskonały zawodnik o sporym doświadczeniu i dużych umiejętnościach - przekonywał trener modeńskiej drużyny, Julio Velasco.
PlusLiga: GKS Katowice stracił punkt z MKS-em Będzin
Francuz ma przybyć do Włoch w połowie przyszłego tygodnia i rozpocznie wtedy zajęcia z nową drużyną. Tillie tym samym wraca do Italii po pięciu latach przerwy, jako że w sezonie 2013/2014 reprezentował CMC Ravenna. Jego nowa drużyna na cztery kolejki przed końcem rundy zasadniczej Serie A1 zajmuje czwartą pozycję ze stratą ośmiu punktów do trzeciego Cucine Lube Civitanova. Nowy gracz Azimutu Modena będzie rywalizował o miejsce w meczowej szóstce z Denisem Kaliberdą, Tine Urnautem oraz notującym świetny debiutancki sezon we włoskiej ekstraklasie Bartoszem Bednorzem.
Niedawno nazwisko Tillie znów zaczęło pojawiać się w polskich mediach, ale nie chodziło o wspominanie jego kontrowersyjnego przejścia z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle do Chin w 2017 roku. Syn trenera Laurenta Tillie miał być jedną z osób oszukanych przez Tomasza D., byłego menadżera siatkarskiego i kierownika drużyny z Kędzierzyna-Koźla, któremu zarzuca się oficjalnie przywłaszczenie aż 2,5 mln złotych, pobranych z kont bankowych siatkarzy i trenerów ZAKSY na poczet płatności do US i ZUS.
Co czeka polskich siatkarzy w 2019 roku? "Najważniejsze będą kwalifikacje do igrzysk"