Rzeszowianie w tym sezonie zawodzą. Utytułowany klub nie bierze udziału w europejskich pucharach, nie dostał się do ćwierćfinału Pucharu Polski, a w PlusLidze zajmuje dziewiąte miejsce, choć cały czas ma szansę na wejście do pierwszej "szóstki". Kluczowe będą trzy ostatnie spotkania w rundzie zasadniczej.
Władze Asseco Resovii Rzeszów, na czele z prezesem Krzysztofem Ignaczakiem, już myślą o kolejnym sezonie. Chcą zbudować drużynę walczącą, taką, która da sporo radości rzeszowskim kibicom.
Trenerem zespołu ma zostać Piotr Gruszka, który obecnie z powodzeniem pracuje w GKS-ie Katowice. Tę informację potwierdzili w najnowszym programie "Prawda Siatki" dziennikarze Polsatu Sport: Jerzy Mielewski i Marcin Lepa.
ZOBACZ WIDEO: Witold Bańka: Program "Team100" zwiększy szanse Polski na medale olimpijskie
Inną, ciekawą informacją jest możliwy powrót do PlusLigi charyzmatycznego Zbigniewa Bartmana, który obecnie występuje w argentyńskim UPCN San Juan Voley. - Jest na celowniku Resovii. Jest temat. Rozmowy trwają - zdradził Mielewski.
Jego klub w ostatnich dniach dotarł do finału klubowych mistrzostw kontynentu i miał szansę na przełamanie prymatu Sady Cruzeiro, a także pierwsze złoto tej imprezy od 2015 roku. To się jednak nie udało, brazylijski gigant okazał się wyraźnie lepszy od pretendenta do tytułu i oddał mu tylko jednego seta.
Polski atakujący zdobył w finale zawodów 24 punkty przy 53 procentach skuteczności, zdobył do tego 3 punkty blokiem i był jednym z liderów drużyny w trzecim secie, wygranym przez UPCN w dobrym stylu do 21.
Bartman po raz ostatni w PlusLidze występował w sezonie 2014/2015. Wtedy reprezentował barwy Jastrzębskiego Węgla. Wcześniej grał także w Asseco Resovii (sezon 2012/2013).
Zobacz także: Poznaliśmy wszystkich uczestników Memoriału Huberta Jerzego Wagnera 2019
Ale to se ne vrati.