Cerrad Czarni chcą w końcu pokonać ZAKSĘ. "Ostatnio ma lekki dołek, ale może sobie na to pozwolić"

Newspix / Michał Chwieduk / Na zdjęciu: siatkarze Cerradu Czarnych Radom
Newspix / Michał Chwieduk / Na zdjęciu: siatkarze Cerradu Czarnych Radom

Od kiedy Cerrad Czarni Radom wrócili do PlusLigi, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle jest jedyną drużyną, której nie zdołali pokonać. W niedzielny wieczór będą chcieli to zmienić. - Jesteśmy w stanie nawiązać walkę jak równy z równym - uważa Michał Filip.

W niedzielny wieczór mający zagwarantowane już miejsce w czołowej "szóstce" tabeli PlusLigi po rundzie zasadniczej Cerrad Czarni Radom zagrają na wyjeździe z drużyną ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Podopieczni Roberta Prygla zajmują obecnie czwartą lokatę z 39 punktami. - Awans do fazy play-off mamy już pewny, co nie zmienia faktu, że musimy walczyć, aby pozostać na tym czwartym miejscu, co da nam trochę łatwiejszą drogę do dalszej gry - zaznacza Michał Filip.

- Drużyna z Kędzierzyna-Koźla jest bardzo mocna i bardzo doświadczona, chociaż jest aktualnie bez swojego najlepszego zawodnika - atakujący Wojskowych nawiązuje do absencji Sama Deroo. - Nadal potrafi jednak grać w siatkówkę, co udowadnia na każdym kroku. Ostatnio ma trochę gorszy okres, dwa czy trzy spotkania przegrała. Wydaje mi się, że teraz mamy szansę "urwać" jej jakiś punkt, a może i wygrać spotkanie. Jeśli będziemy grali na swoim poziomie, to spokojnie jesteśmy w stanie nawiązać walkę jak równy z równym - podkreśla Filip.

Zobacz także: Niedziela w PlusLidze: ciekawe starcie w Kędzierzynie-Koźlu. Wicemistrz Polski podejmie jedną z rewelacji rozgrywek

Wicemistrzowie Polski wciąż zajmują pierwsze miejsce w tabeli. Na koncie mają 53 punkty i o dwa wyprzedzają ONICO Warszawa. Stołeczni swój mecz w ramach 24. kolejki rozegrali w piątek. - ZAKSA ma "dołek", ale może sobie na to pozwolić, może skupić się na przygotowaniu siłowym, na innych elementach treningu, ponieważ ma już pewny awans do fazy play-off. Nie ma kluczowego zawodnika, ale zawsze fajnie jest wygrać z taką drużyną. Mam nadzieję, że uda nam się coś ugrać - zaznacza Tomasz Fornal.

- Jest to jedna z lepszych drużyn w Europie. Bardzo dobrze zagrała pierwszą rundę, teraz zdarzają jej się potknięcia, troszeczkę spuściła z tonu - stwierdza Prygiel. Przypomnijmy, iż w pierwszym pojedynku górą była ZAKSA, wygrywając na wyjeździe bez straty seta.

Zobacz także: PlusLiga: festiwal błędów w Uranii. ONICO Warszawa z kompletem punktów
 
- W tym meczu naszym celem będzie walka. W jego trakcie okaże się, czy będziemy mieli szansę wygrać, bo pamiętam, że było takie spotkanie w Kędzierzynie, które mogliśmy wygrać 3:1, a później 3:2. Odkąd jesteśmy w PlusLidze, ZAKSA jest jedyną drużyną, której nie pokonaliśmy. Być może teraz nadarzy się ku temu okazja - kończy trener Cerradu Czarnych.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Bayern gromi 6:0! Dwa trafienia Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)